Prześladowani: Kraków – rzut okiem

Dziś wyjątkowo – prototyp. Przed nami gra cofająca nas do II wojny światowej. Rzecz dzieje się w Krakowie, a Niemcy właśnie do niego wkroczyli. Co będzie dalej? Jak potoczą się losy konspiratorów? Czy uda się utworzyć ruch oporu, a może wszyscy sprzymierzą się z wrogiem i ostatecznie skończą jako kolaboranci?

Przed Państwem – Prześladowani: Kraków!

Informacje o grze

Od razu warto zaznaczyć, że prezentowana gra to prototyp, a sam tytuł jest w trakcie zbiórki na platformie Gamefound: https://gamefound.com/pl/projects/francis-kwoczynski/persecuted-cracow

Rzut okiem na Prześladowani: Kraków! – zasady

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

  • Gra Prześladowani: Kraków! posiada 2 tryby: kooperacyjny i rywalizacyjny. Oba opierają się na dość podobnej mechanice. I w obu zaczynamy po stronie konspiratorów. Jak dla mnie oba działają naprawdę dobrze.
  • Każdy z graczy wciela się w postać z unikalnymi zdolnościami. Różnić się będą także statystyki początkowe, a także startowa lokacja.
  • Plansza to 9 obszarów (dzielnic Krakowa). Każdy z obszarów posiada swoją akcję. 

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

  • Rozgrywka w Prześladowani: Kraków! trwać będzie maks. 10 rund.
  • Każda z nich składa się z 5 faz: 
    • oficjeli – odsłaniamy z talii nowego „złego typka” i przekładamy go na drugą stronę planszy. W ten sposób dowiadujemy się, co będziemy musieli poświęcić na koniec rundy, a także, kogo spotkamy w kolejnej rundzie.
    • warty – odsłaniamy kolejną kartę warty i dokładamy na planszy odpowiednie znaczniki (2 lub 3). Warta (niemiecka) nie jest zbyt dobra dla graczy. Po pierwsze każdy, kto stoi na danym polu musi z niego zejść (i traci punkt poczytalności). Po drugie – na takie pole do końca rundy nie możemy wejść

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound 

    • akcji – każdy z graczy kolejno wykonuje 3 akcje. Do wyboru ma:
      • ruch o 1 pole (w linii prostej)
      • przeszukanie – możemy wtedy wykonać akcję z danej dzielnicy, a także aktywować jeden z efektów sąsiadującego kafelka z akcją dodatkową. Dzięki temu zyskujemy zdrowie, poczytalność punkty oporu, a także gotówkę. Możemy się też zaopatrzyć w całkiem przydatne przedmioty.
      • akcja postaci
      • dniówka – rzucamy kostką i przy rzucie 5+ zyskujemy jeden banknot
    • wieści – odsłaniamy kartę wydarzenia, która sprawia, że musimy zapłacić jakiś dodatkowy koszt
    • podatku – opłacamy wyłożonego wcześniej oficjela

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

  • W wariancie kooperacyjnym staramy się utworzyć ruch oporu. Żeby tego dokonać, każdy z graczy musi uzbierać 7 punktów oporu. Gdy to się uda, gra natychmiast kończy się wygraną graczy. Gra może zakończyć się też porażką, gdy jedna z postaci umrze (otrzyma 2 ranę). Podobnie w przypadku, gdy nie uda się utworzyć ruchu oporu do końca 10 rundy.
  • Wariant rywalizacyjny Prześladowani: Kraków! będzie różnił się tym, że każda z postaci może stać się w pewnym momencie kolaborantem. Co prawda wszyscy zaczynamy jako konspiratorzy, ale gdy komuś jedna ze statystyk spadnie do zera, wówczas automatycznie staje się kolaborantem. Zmieniają się wówczas jego zdolności, ale przede wszystkim priorytety. Kolaboranci mogą bowiem wszczynać bójki, co sprawia, że rywalom mogą spaść statystyki (przy przegranej). Ostatecznie może to doprowadzić do tego, że inni konspiratorzy przejdą na „złą stronę”. 

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

Rozgrywałem partie zarówno w wariancie kooperacyjnym, jak i w rywalizacyjnym. W obu przypadkach od razu zaostrzyliśmy sobie stopień trudności i korzystaliśmy z trudniejszych stron kafelków z akcjami dodatkowymi. Dzięki temu wcale nie jest łatwo. W połączeniu z niesprzyjającymi wartami, ciągłymi podatkami i niespodziewanymi wieściami – składa się to często na dość wymagający tytuł. Jasne, ze w trybie kooperacyjnym staramy się sobie pomagać, ale w trybie rywalizacyjnym pomoc jest tylko do pewnego momentu. Bo przecież nie opłaca mi się wspierać kolaboranta. Konspiratorzy z zasady trzymają się razem, ale czasem chcąc nie chcąc spisujemy kogoś na straty. Nie ma lekko. 

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

Niewątpliwie temat Prześladowani: Kraków! został tu oddany dość dobrze, dzięki czemu klimat jest odczuwalny w trakcie rozgrywki. Szczególnie gdy odczytujemy kolejne wieści z Kuriera i okazuje się, że były łapanki albo utworzono getto. Za chwilę zmieniają się warty, a przy dociąganiu przedmiotu okazało się, że napotkaliśmy rewizję i musimy okazać dokumenty. 

 

 

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

Wrażenia z rozgrywki w Prześladowani: Kraków!

Regrywalność Prześladowani: Kraków! jest zapewniona przez różnorodne postacie, które faktycznie mają indywidualne zdolności. Do tego różnorodny układ kafelków z akcjami dodatkowymi, zmienna kolejność w talii z przedmiotami, oficjelami czy też wieściami. Dołóżmy do tego 2 tryby rozgrywki i mamy tego całkiem sporo.

Prześladowani: Kraków! nie jest trudna, jeśli chodzi o same zasady. Aczkolwiek może okazać się trudna, by wygrać na najwyższym poziomie trudności. Podobnie w trybie rywalizacyjnym. Grając na najłatwiejszych ustawieniach możemy zakończyć grę szybkim zwycięstwem konspiratorów.  

Rozgrywka jest dość płynna, każdy z graczy w rundzie wykona tylko 3 akcje, które dobrze sobie przemyśleć. Dużo zależy od obecnych i przyszłych podatków, a także od układu wart. Chcemy mieć wszystko, ale często na wszystko nie starczy nam akcji. Dodatkowo, gdy chcemy zebrać gotówkę często musimy wykonać dodatkowy rzut kostką, który nie zawsze będzie dla nas pomyślny. Jednym słowem często odczujemy, jak ciężko było na wojnie, gdy brakowało dosłownie wszystkiego. 

Rozgrywki przeprowadzałem z 13-letnim synem i 14-letnią córką. Jesteśmy fanami kooperacji, więc ten wariant wybraliśmy na początek. Podkręciliśmy odpowiednio stopień trudności (3/4) i było dobrze. Potem spróbowaliśmy najwyższego poziomu i też się udało. Jednak to wariant rywalizacyjny wywołał największe emocje. O ile z początku wszyscy się wspieraliśmy, o tyle, gdy jedna z postaci stała się kolaborantem, sytuacja się zmieniła. Zaczęło dochodzić do akcji dywersyjnych, głównie do bójek, które wprowadzają sporo zamieszania. Skończyło się na tym, że ostatecznie wszyscy stali się kolaborantami. Jakby nie patrzeć w takiej sytuacji może wystąpić syndrom bicia lidera. Na szczęście dla niego (czyli dla mnie) jeden z graczy nie doliczył się i wyzerował wszystkie swoje statystyki (czyli w języku gry: zginął). W takiej sytuacji gra kończy się przed czasem i wygrywa ten z kolaborantów, który ma najwięcej punktów oporu. Sporo się działo, do końca nie mogliśmy być pewni wyniku. A na domiar złego oficjele dalej zbierali podatki, a wieści dalej nie przynosiły nic dobrego. 

Tak więc są tu emocje, zwłaszcza gdy twój sojusznik z rundy na rundę staje się twoim przeciwnikiem… 

Prześladowani: Kraków - gra planszowa - gamefound

Podsumowując gra Prześladowani: Kraków! mi się spodobała. Widzę w niej spory potencjał. Z pewnością sprawdzi się w gronie rodzinnym, będąc przy okazji świetną lekcją historii. Uważam, że należy docenić zakorzeniony w polskiej historii temat, a przy tym dopracowaną mechanikę. 

 

Zachęcamy do wsparcia zbiórki na platformie Gamefound: https://gamefound.com/pl/projects/francis-kwoczynski/persecuted-cracow

Łukasz Hapka