Komentarze mediów do wyników Planszowego Gram Prix 2025
Jak co roku, również 10 edycja Planszowego Gram Prix miała swoich Patronów Medialnych, którzy pomagali w promocji tego wydarzenia. Poprosiłem ich o komentarz do wyników w formule odpowiedzi na trzy pytania:
1. Największe zaskoczenie?
2. Które z gier chętnie widziałbym / widziałabym na wyższej pozycji?
3. Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)?
Poniżej znajdziecie wypowiedzi części z Patronów Medialnych – wszystkim jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc w rozpropagowaniu informacji o Planszowym Gram Prix 2025. A jeśli nie zapoznaliście jeszcze wyników, znajdziecie je tutaj.
Spis treści
Kamil Traks (AngryBoardGamer.pl)
Największe zaskoczenie
Jeżeli mogę to, dam dwa zaskoczenia. A mogę, bo nikt mnie nie powstrzyma, chyba że Krzysiek nie opublikuje tego tekstu… co jest w sumie możliwe. No, ale okej – spróbuję i tak.
Jednym zaskoczeniem jest brak Pax Renaissance w topce najlepszych gier w plebiscycie. Chociaż, jak spojrzeć na ciężkość tego tytułu – nie ważne jak byłby miodny (a jest bardzo) – nie ma możliwości, przebić się przez masę bardziej przystępnych i też dobrych gier. Mimo to, uważam jednak, że zasługuje na pozycję wyższą… a dlaczego? Dowiecie się za chwilę.
Drugim zaskoczeniem, (chociaż mandatu do jego wyrażania nie mam, gdyż nie grałem w ten tytuł) jest wysoka pozycja Heroes of Might & Magic III: The Board Game. Szczerze mówiąc nie słyszałem w pełni pozytywnych recenzji i opinii o tej grze. Wiele zarzucano raczej “Jak chcę pograć w Heroesy, to zagram na PC, bo ten tytuł ma poważne wady, jest za długi, a walka jest przekombinowana. Jak jest, nie wiem. Najwidoczniej muszę sam spróbować, jednak myślę, że wysoka pozycja tej gry rymuje się z popularnością franczyzy,
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Uwielbiam ciężkie i wymagające gry. Zdaję sobie jednak sprawę, że Planszowe Gram Prix, to jednak konkurs na najlepszą, ale jednocześnie najbardziej popularną grę wśród najlepszych. I przez to raczej nie ma możliwości, by bardzo skomplikowana gra miała szansa wskoczyć na TOP3 w Kategorii Najlepsza gra. Co nie zmienia sytuacji, że w moim serduszku pojawia się pustka, nie widząc u góry listy takich gier jak Dune: Wojna o Arrakis, Hrabstwo Harrow, Trickerion, czy Pax Renaissance.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Moją ulubioną grą roku, jak pewnie się domyśliliście, jest zdecydowanie Pax Renaissance. Dlaczego? Jest to jedna z najciekawszych, ciężkich gier, w które dane mi było kiedykolwiek zagrać. Jest ekstremalnie wymagająca, niejednoznaczna, której się trzeba nauczyć (na początku nie wiemy, co się dzieje), a każda kolejna partia jest lepsza. Jeżeli chcecie wiedzieć więcej, co uważam, o tej grze, zapraszam do lektury mojej recenzji na Angry Boardgamer.
Mirosław „Tycjan” Gucwa (ZnadPlanszy.pl)
Największe zaskoczenie
Jeśli patrzeć tylko na wyniki w kategoriach planszówkowych, to trudno mówić o prawdziwym zaskoczeniu. Po plebiscytach spodziewam się wszystkiego, bo każdy z nas, graczy, ma inny gust i często lubi coś zupełnie innego. Szanuję to. A jednocześnie cieszę się, że mimo wszystko większość z nas miała podobne typy i postawiła na naprawdę dobre gry — takie, które sam w większości też bym wskazał. Dlatego nie jestem szczególnie zaskoczony wynikami, choć kilka tytułów spokojnie widziałbym wyżej.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
W kategorii Najlepsza gra zdecydowanie żałuję, że Voidfall znalazł się dopiero na 10. miejscu. To świetny tytuł — nie tylko pod względem mechaniki, ale też od strony fabularnej i graficznej robi naprawdę duże wrażenie. Trzy tryby rozgrywki (rywalizacja, kooperacja, solo), masa scenariuszy i rodów, a do tego ogrom możliwości, jakie daje sama mechanika, składają się na kosmiczną euromieszankę, która dawno nie zrobiła na mnie tak dobrego wrażenia.
Cieszę się z wygranej Halo, wieża w kategorii Gra dwuosobowa, bo to tytuł z niebanalną tematyką (kto to widział, grę o lądowaniu samolotów?!) i świetnie zaprojektowaną kooperacją, która jak sobie wyobrażam, naprawdę oddaje klimat kokpitu. Co ważne — podoba się nawet tym, którzy zazwyczaj nie przepadają za grami kooperacyjnymi. W tej kategorii wyżej widziałbym jednak Draculę vs Van Helsinga, bo bardzo przypadł mi do gustu ten asymetryczny pojedynek łowcy ze zwierzyną — samym Hrabią Draculą.
W kategorii Gra imprezowa miło było zobaczyć MLEM: Agencję Kosmiczną na 3. miejscu. Tytuł, który na pierwszy rzut oka wygląda jak gra dla dzieci albo rodzinna (i w tej roli też się sprawdza), faktycznie działa świetnie jako imprezówka. To genialny generator dobrej zabawy przy stole — prosty do wytłumaczenia, szybki do ogarnięcia i angażujący praktycznie każdego. Kogo nie bawią koty w kosmosie?
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Nie przez przypadek wcześniej pisałem, że cieszy mnie uznanie, jakie zyskały niektóre z tytułów. Ponieważ jednym z nich jest moja ulubiona gra z ubiegłego roku. Co więcej, to Najlepsza Gra. Tak, Biały Zamek całkiem słusznie zgarnął ten tytuł. Dawno nie trafiłem na grę, która tak szybko przekonała do siebie nie tylko mnie, ale też praktycznie każdą osobę, z którą w nią grałem. To tytuł kompaktowy — zarówno pod względem gabarytów pudełka, jak i mechaniki — łatwy do wytłumaczenia, a jednocześnie zaskakująco bogaty pod względem taktyki i strategii.
Nie zaskoczyło mnie też 3. miejsce Białego Zamku w kategorii Najlepsza Gra Solo, bo to jedna z niewielu gier, w które naprawdę dobrze grało mi się samemu, a nie jestem szczególnym fanem samotnych rozgrywek.
Chyba nie muszę dodawać, co sądzę o zwycięstwie w kategorii Najlepsze Rozszerzenie dla dodatku Biały Zamek: Matcha, prawda?
Tomek Międzik (pocztaplanszowkowa.pl)
Największe zaskoczenie
Nie ma zaskoczeń. Wygrały i na podium znalazły się gry, o których było głośno w ubiegłym roku, a dobre opinie były odczuwalne. Gry z topek w kategoriach były w topkach zapisów Poczty Planszówkowej.
Gry, które chętnie widziałbym/ widziałabym na wyższej pozycji
Wojna w krainie czarów. Byłaby wyżej, gdyby nie to, że nakład rozszedł się szybko i jak dotąd gra nie wróciła do sprzedaży. Dziwi mnie brak Endeavor Deep Sea. Typowałem, że będzie to top5 w kategorii gry roku. Na pewno w topce brakuje też rewelacyjnych Piratów z Maracaibo.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Halo wieża w kategorii gier lekkich. Nie lubię kooperacji, a ta gra przełamuje myślenie o takim rodzaju gier. Zagrane z dziećmi, z poważnymi graczami i każdemu się podobało. Co do gier poważniejszych… dylemat między Wojną w krainie czarów a Endeavorem, ale wskażę na Endeavor Deep Sea. Piękne wydanie, super klimat eksploracji głębin oceanu, modularne plansze, misje i scenariusze. Czuję zawsze ekscytację po użyciu sonara i co przyniesie kolejny kafelek na dnie oceanu. Nigdy nie odmówię rozgrywki.
Bartłomiej „Gandalf” Zielonka (Planszówki online)
Największe zaskoczenie
Z mojej perspektywy na pewno Robinson Crusoe, który wygrał kilka kategorii. Gra nie jest nowa, zmieniło się tylko wydanie. Natomiast widać po głosach graczy, że cały czas jest to tytuł, który ma swoje rzesze fanów i gra znajduje się wysoko w ich notowaniach. Bardzo miłym zaskoczenie jest również wyróżnienie gry Ślimaki. Cieszy fakt, że polscy początkujący autorzy mogą skutecznie mierzyć się z grami osób, które mają już wyrobione nazwiska w branży.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Zdecydowanie cięższe tytuły jak Trickerion czy Voidfall. Natomiast zdaję sobie sprawę, że są to tytuły trudniej dostępne dla szerszego grona graczy stąd oddano na nie mniej głosów. Natomiast zdecydowanie są to bardzo dobre gry, ale dopiero jako drugi czy trzeci krok wejścia w nasze hobby.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
U mnie była to gra Civolution, która mam nadzieję powalczy dopiero w przyszłym roku o wygraną, gdyż jej polska wersja ukaże się dopiero w tym roku.
Ludzie bez Kallaxa
Cieszymy się i jednocześnie jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, że dwa pierwsze miejsca w kategorii Gra Planszowa zajęły tytuły mniejsze, nie tak „hajpowane”, jak inne gry znajdujące się na liście (np. Wojna w Krainie Czarów). Biorąc pod uwagę, że w poprzednich edycjach zwykle wygrywały produkcje duże, rozbudowane i często bardzo złożone, z dużą liczbą komponentów, taki wynik jest dla nas naprawdę miłym zaskoczeniem. Tym bardziej nas to cieszy, bo sami często grywamy w małe, sprytne gry z pomysłem.
Z drugiej strony, trochę smuci nas fakt, że Hrabstwo Harrow nie znalazło się w pierwszej dziesiątce gier z najładniejszą oprawą graficzną. Uważamy, że pod względem wizualnym ta gra zasługuje na zdecydowanie więcej uznania — ma niepowtarzalny klimat i przepiękne ilustracje, które zapadają w pamięć.”
Krzysztof Kozłowski (NoWyGra – Klub Gier Planszowych)
Największe zaskoczenie
Biały Zamek (Portal Games) jako zwycięzca kategorii Najlepsza Gra Planszowa zaskoczył nas najbardziej. Nie dlatego, że to tytuł słaby – wręcz przeciwnie, to bardzo dobrze zaprojektowane euro z dopracowaną oprawą graficzną i ciekawym tematem. Jednak przy tak silnej konkurencji, jak Diuna: Imperium – Powstanie, Halo Wieża czy Heroes of Might & Magic III, nie spodziewaliśmy się, że to właśnie Biały Zamek sięgnie po najwyższe wyróżnienie. To miłe zaskoczenie i dowód na to, że polscy gracze potrafią docenić elegancki, strategiczny design bez konieczności epatowania „efektem wow”.
Gra, którą chętnie widzielibyśmy wyżej
W tej roli bez wahania wskazujemy Spicy autorstwa G. Z. Gábora (Portal Games), nominowaną w kategorii Najlepsza Gra Imprezowa. Ta niewielka, szybka karcianka to prawdziwa perełka wśród gier blefu – błyskotliwa, pełna napięcia i wywołująca salwy śmiechu przy stole. Choć uplasowała się w pierwszej dziesiątce, to naszym zdaniem zasługuje na podium. To doskonały tytuł na każdą domówkę i spotkanie z planszówkowym nowicjuszem – gra, która łączy pokolenia i łamie lody szybciej niż niejedna imprezowa klasyka.
Nasza Gra Ubiegłego Roku
Bez dwóch zdań – Toriki – Wyspa rozbitków (W. Grajkowski, Lucky Duck Games) to dla nas najlepsza gra ostatnich dwunastu miesięcy. Zachwyca nas wszechstronność tego tytułu: z powodzeniem funkcjonuje jako gra rodzinna, przygodowa, dziecięca i autorska. Rzadko która pozycja potrafi z taką gracją balansować między różnymi grupami odbiorców. Na szczególne uznanie zasługuje również to, jak Toriki łączy klasyczną planszówkową formę z nowoczesnymi rozwiązaniami – aplikacja mobilna, niezbędna do prowadzenia rozgrywki, została zaprojektowana z dużym wyczuciem i działa płynnie, wspierając narrację. Dzięki temu gra angażuje nie tylko mechanicznie, ale i emocjonalnie, budując poczucie przygody i odkrywania krok po kroku. Piękne wykonanie, interaktywna fabuła i przystępność sprawiają, że to jeden z tych tytułów, który zostaje z nami na dłużej – i w sercu, i na stole.
Patrycja Jaszewska (Planszeo.pl)
Największe zaskoczenie
W zasadzie nic mnie nie zaskoczyło. Czułam, że Biały Zamek zgarnie główną nagrodę, bo w Planszeoscarkach użytkownicy Planszeo również wytypowali ten tytuł jako najlepszą grę wydaną w 2024 roku. To fajnie pokazuje, że gra naprawdę przypadła do gustu wielu graczom.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Zdecydowanie uważam, że Dune: Wojna o Arrakis powinna znaleźć się wyżej w kategorii „Gra Planszowa”, podobnie jak Nova Aetas: Renesans w kategorii „Gra Przygodowa”. Natomiast zdaję sobie sprawę, że oba tytuły trafiają do nieco węższego grona odbiorców niż gry, które zajęły wyższe miejsca w tych zestawieniach, przez co mniej osób miało okazję je poznać.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Moim faworytem jest Dune: Wojna o Arrakis, ponieważ urzekła mnie swoim klimatem, osadzonym w świecie książki. Mechaniki świetnie oddają charakter obu stron konfliktu, dlatego bardzo lubię grać zarówno Harkonnenami, jak i Atrydami. Bardzo lubię gry dwuosobowe, które wymagają strategii i planowania, a ten tytuł daje mi mnóstwo frajdy i satysfakcji z każdej rozegranej partii.
Łukasz Below (Planszeo.pl)
Największe zaskoczenie
W kategorii „Gra Przygodowa” całe podium zajęły gry wydane przez Portal Games.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Voidfall zdecydowanie zasługuje na wyższe miejsce w kategorii „Gra Planszowa”, jednak rozumiem, że trafił do węższego grona odbiorców niż pozostałe gry w tej dziesiątce. Jest to dość trudny i złożony tytuł, co zapewne przyczyniło się do tego, że mniej osób miało okazję w tę grę zagrać.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Voidfall – gra zawiera wiele ciekawych mechanik, które są bardzo dobrze połączone ze sobą. Gracze mają do dyspozycji różnorodne frakcje, które specjalizują się w innych aspektach rozgrywki i dają zróżnicowane odczucia podczas partii. Mnogość scenariuszy i to, że nasze kierunki rozwoju będą w dużej mierze zdeterminowane przez karty agend, które zdecydujemy się zagrać, sprawiają, że regrywalność jest ogromna.
Aga Satława (Gamesfanatic.pl)
Muszę przyznać, że moje zdziwienie wzbudziła kolejność gier w kategorii Gra dla Dzieci. W swoich predykcjach przewidziałam wysoką pozycję Toriki, sądzę też, że W Krainie Legend zasłużyło na drugie miejsce, jednak 3 i 4 pozycja gier z serii Marvel United? Tego się kompletnie nie spodziewałam. Planszówki wydawnictwa Portal wyprzedziły mnóstwo świetnych gier dla dzieci… Mam poczucie, że nie jest to efekt tego, że doskonale pasują do tej kategorii, tylko raczej tego, że zostały w niej umieszczone. No cóż, plebiscyty rządzą się swoimi prawami
Ja jednakowoż widziałabym tytuły takie jak Bałagany i Spy Guy Piramida dużo wyżej na liście w kategorii Gra dla Dzieci. Mam też niedosyt, jeśli chodzi o komiks paragrafowy Tropicielonauci. Tytuł ten zajął dopiero 7 pozycję wśród gier książkowych! Ta lokata może być efektem tego, że jego grupą docelową są młodsi czytelnicy, ale jednak – nie znam osoby, która miałaby go w ręce i nie była nim po prostu zachwycona, dlatego uważam, że powinien on znaleźć się na liście na dużo wyższej pozycji.
Przy okazji Plebiscytu, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jaką grę z ubiegłego roku wspominam najlepiej. Jako że w okresie tym królowały u mnie lekkie, rodzinne tytuły, to na wyróżnienie w moim prywatnym rankingu zasługują przede wszystkim znakomite MLEM: Agencja Kosmiczna, ale i największe zaskoczenie poprzedniego roku, czyli wspomniane już tu Poszły Konie.
Propi (Gamesfanatic.pl)
Ponieważ moja relacja z grami euro jest w najlepszym razie mieszana – podobają mi się pojedyncze tytuły i to raczej te dziwniejsze, niż te popularniejsze – to wygrana Białego Zamku jest dla mnie zaskoczeniem i osobistym ciosem. Diuna: Imperium – Powstanie dopiero na trzecim?! Moja ulubiona gra zeszłego roku, tak brutalnie potraktowana?! Dobrze, że chociaż Halo Wieża lokowała się wysoko – i nawet dobrzej, że miejsca od 2. do 4. zajęło Lucky Duck Games! Już dawno byłem „wyznawcą” Kaczek, a ten plebiscyt pokazuje dobitnie, że mają w portfolio istne rakiety. Doceniam kunszt, jaki wszedł w przygotowanie Trickeriona i mówiąc uczciwie: byłbym chyba bardziej wesół, gdyby to on zajął pierwsze miejsce
Pierwsze miejsce Halo Wieża w kategorii gier dla dwóch graczy jest dla mnie zrozumiałe – to świeża, angażująca, dynamiczna i przyjemnie krótka gra, którą chce się odpalać w seriach po trzy albo i cztery rozgrywki.
Dwuosobowy Władca Pierścieni nie kupił mnie w ogóle. Piękna, ale spaczona plastikowym liniałem gra, której najlepsze elementy to te, które 7 Cudów Świata: Pojedynek wykorzystuje, by zbudować o wiele ciekawszą grę.
Odbiłem się też od Too Many Bones, drugiego miejsca w grach przygodowych. Dużo drogiego zachodu o nic – i dziurawe playmaty z niewyraźnymi nadrukami. Nie czułem tam ani klimatu, ani ekscytacji z walk. Co ciekawe, ogrywany właśnie przeze mnie Hoplomachus: Victorum tego samego wydawnictwa siada mi wzorcowo – a to też neopren i grube, taktyczne żetony. Może to kwestia braku dziur w matach?
Fascynuje mnie wygrana imprezowego Krakena – odniosłem wrażenie, że ta gra przeszła zupełnie bez echa, co jest zbrodnią. Jak się okazuje, znalazła swoich fanów i to cieszy – to wyborna zabawa i fantastyczne komponenty, choć trudno mi zgromadzić ekipę na aż tak grupowe granie. Żałuję, biję się w pierś i obiecuję sobie, że znajdę kiedyś więcej znajomych.
Creme de la creme jest dla mnie pierwsze miejsce Nieświadomego Umysłu – Vincent Dutrait powinien mieć swoją kategorię, ale biorę, co dają. Jest to oszałamiająco piękna gra, mimo pierdyliarda ikon, tabelek i pól. Na szczęście dutraitowe postaci nie giną w tym gąszczu, a fenomenalna okładka może spokojnie stanowić element wystroju, jeśli ktoś nie chce chować jej na wysłużonym Kallaksie. Wielkie brawa, panie Vincencie – czekamy na kolejne!
Kashya (Gamesfanatic.pl)
Zeszłoroczne głosowanie nie wzbudzało we mnie zbyt wielu emocji, zwłaszcza jeśli chodzi o główną kategorię. Gra, którą najchętniej widziałabym na podium – Wędrowcy znad Południowego Tygrysu – w ogóle nie pojawiła się jako kandydat. W tym roku sprawa ma się inaczej. Kilka tytułów natychmiast przyciągnęło moją uwagę i wywołało uśmiech na twarzy. Niezwykle cieszę się z wygranych Białego Zamku i Toriki.
Nie obyło się jednak bez drobnych rozczarowań. Szczególnie ubolewam nad pozycją Trickeriona, który uplasował się znacznie niżej niż zakładałam. Dziewiąte miejsce na 46 możliwych to wciąż solidny wynik, ale jako zagorzała fanka planszowego pojedynku iluzjonistów, czuję pewien niedosyt.
Sporym zaskoczeniem była dla mnie wygrana Krakena w kategorii gier imprezowych. Nie dlatego, że jest to zła gra (wręcz przeciwnie!), ale – podobnie jak Propi – miałam wrażenie, że nie przyjęła się za dobrze, a przynajmniej nie była szeroko polecana i dyskutowana. Swoją drogą, to dość ciekawe, jak zmienia się nasza percepcja, kiedy nie jesteśmy bombardowani danym tytułem na każdym możliwym kroku. Na szczęście krakenowe macki sięgnęły po zasłużone zwycięstwo.
Wojo Wojtek (Board News)
Największe zaskoczenie
Największym zaskoczeniem była podwójna wygrana Robinsona Crusoe: Edycji Kolekcjonerskiej. Widać, że klasyki wciąż mają się świetnie, a sprawdzone mechaniki nie ustępują tym nowoczesnym.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycjiZdecydowanie wyżej powinna znaleźć się kampania crowdfundingowa gry Odalin, która poza świetnym przygotowaniem i mnóstwem stretch goali rzeczywiście realizuje swoją wizję. To ogromna gra, dodatkowo przetłumaczona na kilka języków i ma być dostarczona maksymalnie w ciągu pięciu miesięcy od planowanego terminu. W dzisiejszych czasach to naprawdę imponujące osiągnięcie.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Moją ulubioną grą zeszłego roku jest Agemonia, autorstwa Maxa Wikströma. To niesamowita gra przygodowa, w której każdy scenariusz wnosi świeże mechaniki. Do tego świetna oprawa graficzna, ogromna zawartość i przemyślany insert, wszystko zamknięte w estetycznym pudełku. Co dla wielu istotne, można grać bez konieczności użycia tony plastiku, a opcjonalna aplikacja ze ścieżką dźwiękową i dialogami podzielonymi na role naprawdę wzbogaca rozgrywkę. Pozostaje tylko marzyć, żeby gra została wydana również na polskim rynku.
Michel Sorbet (Wojennik TV)
Największe zaskoczenie
Analizując wyniki plebiscytu zaskoczyły mnie stosunkowo niskie oceny uzyskane przez gry wagi ciężkiej. Trickerion, Diuna: Wojna o Arrakis czy Voidfall wydawały się być pewniakami do walki o czołowe pozycje, a znalazły się na miejscach zamykających pierwszą dziesiątkę. Wygląda na to, że gros graczy głosowało jednak na tytuły lżejsze, szybsze do zagrania i prostsze do wyjaśnienia.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
W kategorii „Gra Solo” żałuję, że nie zwyciężyło Final Girl. O ile Robinson Crusoe to bardzo dobra gra, to nie jest to zeszłoroczna premiera, ani nie jest to gra stricte solo. Jej obecność na szczycie listy w tej kategorii jest więc moim zdaniem lekko kontrowersyjna.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Ubiegły rok obfitował w kilka bardzo ciekawych premier. Uwielbiam Trickeriona, ale tego znam już od dobrych kilku lat i głosując w plebiscycie dążyłem do docenienia nowszych gier. Z tego też względu w swoim formularzu wskazałem między innymi finalnego zwycięzcę, czyli Biały Zamek. To bardzo niepozorna gra, niezwykle elegancka i minimalistyczna w swoich założeniach, dająca jednak multum możliwości i gwarantująca sporo główkowania. Byłem zaskoczony tym, jak „dużo gry” kryje się w tym niewielkich rozmiarów pudełku. Gra absolutnie warta polecenia i cieszę się, że została doceniona również przez głosujących.
Paweł Kaczmarek (Geek Factor)
Największe Zaskoczenie
Robinson Crusoe jako najlepsza gra solo – uwielbiam tę grę, przez długi czas była moim nr 1, ale solo grałem może raz.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Final Girl jako najlepsza gra solo ostatnich paru ładnych lat.
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Boop. bo jest doskonała.
Bartek Orzechowski (Planszą po łapkach)
Największe zaskoczenie
Cóż, muszę przyznać, że w tym roku szczerze zaskoczyło mnie to, że… nic mnie nie zaskoczyło. Moje typy były zbliżone i można było śmiało obstawiać pewne gry na podium roku 2024. Takie tytuły jako Halo Wieża, czy Biały Zamek to pewniaki do pierwszego miejsca w plebiscycie. Jeśli coś faktycznie sprawiło, że otworzyłem szerzej oczy ze zdumienia, to stosunkowo niska pozycja Pagana, który przyjęty był z dość dużymi emocjami. Cały zapal jednak gdzieś uleciał i ta gra zajęła tylko 3. miejsce w kategorii dwuosobówek. Dość słabo jak na hype który towarzyszył premierze.
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
Zawiodło mnie trochę, że Władca Pierścieni: Pojedynek o Śródziemi” nie wygrał jako dwuosobówka. Ciężko jednak konkurować ze świetną kooperacją, jaką jest Halo Wieża. Boli mnie trochę niska pozycja Portalowych gier: Voidfall, czy Dune: Woja o Arrakis. Myślałem, że tak duże premiery otrą się chociaż o podium, jednak w końcowym zestawieniu wylądowały bardzo nisko. Niesamowicie ubolewam nad faktem, że w żadnej z kategorii wystarczające liczby głosów nie zebrała gra Terrorscape. Tytuł moim zdaniem mocno pominięty, a z dużym potencjałem. Także szkoda, że Ślimaki nie wspięły się trochę wyżej w kategorii najlepsza gra planszowa. Na szczęście tytuł doceniono jako najlepszą grę polskiego autora. Gdyby nie to, to domagałbym się ponownego przeliczenia głosów!
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Jeśli miałbym typować inną pozycję jako grę roku, to byłyby to właśnie wspomniane Ślimaki, które raz że świetnie oddają klimat PC-towych Wormsów, a dwa można w tę zabawę wprowadzić praktycznie każdego gracza. Tytuł bardzo uniwersalny jak i ze sporą dawką funu, a do tego przyciąga swoim wyglądem i wykonaniem. Świetnie podpasuje graczom ceniącym negatywną interakcję, takim jak ja.
Mateusz Tabędzki (E3K Events)
Największe zaskoczenie
Duże zaskoczenie, ale w sumie pozytywne (w końcu to świetny tytuł) że grą rodzinną zostały Ślimaki! Tytuł stoi praktycznie samą negatywną interakcją, a mi się rodzinny tytuł kojarzyłby raczej z czymś przyjemniejszym, może nawet kooperacyjnym. Chociaż w sumie mamy tu pewnego rodzaju możliwość kooperowania przeciwko temu kto aktualnie wygrywa A tak całkiem poważnie, Ślimaki jak najbardziej zasługują na uznanie, bo jest to tytuł świetny!
Gry, które chętnie widziałbym na wyższej pozycji
W kategorii gier przygodowych wyżej bym chciał bez wątpienia zobaczyć Fateforge oraz Trudvang, aczkolwiek ciężko konstruktywnie wyrażać opinię w tej kategorii, gdy nie przeszło się kampanii w innych tytułach, jakie znalazły się wśród nominowanych gier. Ale mój wewnętrzny zachwyt klimatem, fabułą i rozwiązaniami mechanicznym dla obu tych gier, jest na tyle duży, że super by było zobaczyć przynajmniej jeden z nich na podium!
Moja Gra Ubiegłego Roku (Najlepsza Gra Ubiegłego Roku według mnie)
Ciężko mi wybrać jeden tytuł wśród tak wielu świetnych pozycji, ale na pewno jedną z tych ulubionych gier ubiegłego roku stał się Cyberpunk 2077 Gangi Night City, czy to za sprawą zamiłowania do Area Control czy też kunsztu Erica Langa, ale też mocno wciągnąłem się w świat cyfrowy tego uniwersum, spędzając wiele godzin podczas przechodzenia kampanii, a także wyczekując gry zapowiadanej przez Go On Board. Gangi Night City to świetna dynamiczna gra, bardzo konfliktowa, z masą negatywnej interakcji i gry nad stołem. Lubie ją, dużo w nią grałem i chętnie do niej siadam ponownie.
Już teraz wesprzyj Planszowe Gram Prix na Patronite
Przypominamy, że nasi Patroni:
- jako pierwsi poznają listy zgłoszonych gier i mogą wyrazić swoje zdanie odnośnie ich przypisania do poszczególnych kategorii;
- jako pierwsi dowiadują się o sytuacjach spornych i mają wpływ na sposób ich rozwiązania;
- jako jedyni (progi wsparcia od 29 zł wzwyż) poznają pełne wyniki Planszowego gram Prix (do wiadomości publicznej podajemy tylko 10 miejsc z każdej kategorii);
- biorą udział w konkursie dla Patronów podczas trwania Planszowego Gram Prix;
- dostają informacje odnośnie przebiegu PGP w trakcie jego trwania;
- otrzymują fajne planszowe benefity zależne od progu wsparcia.
Zapraszamy na https://patronite.pl/boardtimes
- Komentarze mediów do wyników Planszowego Gram Prix 2025 - 16 kwietnia 2025
- Wyniki Planszowego Gram Prix 2025 - 14 kwietnia 2025
- 10 konkursów na 10 edycję Planszowego Gram Prix – ostatni moment na zagłosowanie! - 31 marca 2025