Z przodu liceum…

Kilka dni temu zapowiadałem, że mamy małą niespodziankę związaną z Rycerzami Pustkowi. Dzisiaj, 2 dni po prima aprilis, żeby nikt nie pomyślał, że robimy sobie wielkanocne jaja, wszem i wobec rozgłaszamy nasz mały postapokaliptyczny sekret – za ostatni grosz postanowiliśmy zmierzyć się z tematem figurek.

W ręce profesjonalistów z firmy Prodos Games oddaliśmy jedną z doskonałych ilustracji Olka Karcza, stalkerkę Kate Blanksheet. Efekty modelowania 3D możecie obejrzeć na poniższej ilustracji i porównać do oryginału. Najlepsze jest to, że każdy (no dobra, nie każdy, my na przykład nie) mógłby wymodelować to, co widzi. Specjaliści z Prodos Games poradzili sobie jednak z tym, czego na ilustracji w ogóle nie ma, a tylko roiło się w głowie autora (czyli mojej). Według nas wykonali kawał dobrej roboty.

Kate 3D

Sama figurka posłuży oczywiście jako zastępnik dla kartonowego znacznika postaci Kate wstawionego w plastikową podstawkę, który otrzymacie wraz z grą. Postanowiliśmy jednak pójść o krok dalej. Figurka zostanie wykonana w żywicy w skali 28 mm, co oznacza, że jeśli gracie w jakieś futurystyczne systemy bitewne w rodzaju Infinity, Neuroshima Tactics, czy Warhammer 40000, będziecie mogli ją bezwstydnie wykorzystać (o ile nie przeszkadza Wam oparzelina…) jako zastępnik dla mniej oszałamiających urodą modeli. Ewentualnie jeśli lubicie malować figurki, nada się idealnie na Waszą półkę. Możecie też po prostu bezustannie grać nią w Rycerzy Pustkowi

Jak dostać figurkę Kate? No cóż, jest to rzecz absolutnie limitowana (bo nie mamy pieniędzy na mnóstwo kopii), ale bardzo zwiększycie swoje szanse, jeśli przybędziecie na konwent Pyrkon do Poznania i odwiedzicie stoisko Badger’s Nest znajdujące się w wielkiej przestrzeni Polish Publishing League.

Zachęcamy do zacierania rąk w oczekiwaniu na zdjęcia finalnej wersji figurki Kate, a w międzyczasie sprawdźcie, czym do tej pory zajmowała się firma Prodos na ich stronie Prodos Games – możemy ze spokojem stwierdzić, że to profesjonaliści najwyższej klasy. A do tego Polacy, choć działają na anglosaskich rynkach.

No i oczywiście wyglądajcie też naszych kolejnych wpisów, które pojawiać się będą coraz częściej im bliżej będziemy Pyrkonu.

Badger's Nest Marek Mydel