Archiwum autora:

Przygodę z planszówkami rozpoczęłam od konwentu gier planszowych Pionek, który kiedyś był organizowany w Gliwicach. Moją pierwszą konwentową grą było Quarto. Od tego czasu zagrałam w mnóstwo gier i sporo też trafiło do mojej kolekcji. Grywam właściwie we wszystko, choć nie przepadam za licytacją i raczej unikam kooperacji z syndromem gracza alfa. Uwielbiam za to wykreślanki.

Jak przeżyć Upiorne wczasy z Jakubem Wędrowyczem? Recenzja

Jestem wielką fanką Jakuba Wędrowycza, stworzonego przez Andrzeja Pilipiuka – przeczytałam wszystkie książki o nim. Gdy...

Portalcon 2024 – Portal świętuje 25 lat istnienia

W sobotę, 20 stycznia 2024, na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbył się kolejny już konwent zorganizowany...

Ubongo Shimo, czyli dziurawy tetris. Recenzja.

Większość graczy zna lub kojarzy Ubongo. Starsi kiedyś grywali w Tetrisa, a gdy ten przeniósł się...

Podziemne Imperium, czyli jak zostać górnikiem. Recenzja.

Mieszkam na Śląsku. A wiadomo, że tu najcenniejsze jeszcze do niedawna było czarne złoto, czyli węgiel...

Co w puszczy piszczy? Chrum! Ćwir! Kum! Recenzja

Małe, szybkie gry sprawdzają się przy wprowadzaniu nowych graczy w świat planszówek, pozwalają rozruszać szare komórki...

Mandragora, czyli magiczna potyczka. Recenzja

Mandragora jest rośliną leczniczą. Była uznawana za atrybut bóstw zsyłających śmierć, a w średniowieczu za środek...