Warhammer Quest: Silver Tower – raport z rozgrywki
„Legenda Srebrnej Wieży krąży przez wszystkie Światy Śmiertelników. Opowieści o bohaterach dobra i zła, połączonych przez przeznaczenie, walczących z niewyobrażalnymi koszmarami, których sam widok potrafi doprowadzić do szaleństwa i obłędu w wiecznie zmieniającym się wymiarze czarnoksiężnika Tzeentcha. To historie o niezwykłej odwadze, bohaterstwie, zdradzie i ciosach w plecy. To powieści o wspaniałej pracy zespołowej, jak i druzgocących porażkach spowodowanych chciwością i pragnieniem sławy.”
Warhammer Quest: Silver Tower to gra planszowa dla 2-4 graczy z gatunku dungeon crawlerów, osadzona w wiecznie zmieniającym się labiryncie podłego Czarnoksiężnika Tzeentcha. W niniejszym tekście opiszę próbę przebycia jednego z poziomów wieży.
Cena gry – 370 zł Czas rozgrywki – około 90 minut na 3 osoby Egzemplarz prywatny
Zanim to jednak nastąpi trochę o rozgrywce.
Mechanika: zasady Silver Tower przeznaczone dla graczy są bardzo proste, w każdej rundzie pierwszy gracz rzucą wspólną pulą kości. Dublety i triplety aktywują wydarzenia (najczęściej negatywne) zaś kości niesparowane tworzą wspólną pule wszystkich graczy. Następnie każdy z graczy rzuca swoimi kośćmi akcji, które potem może użyć do 3 akcji: ruchu, odsłonienia nowego pomieszczenia w lochu oraz kilku typów ataku. Poszczególne ataki wymagają innej wartości kości do aktywacji, ale można się wesprzeć kośćmi ze wspólnej puli. W przypadku wszystkich pozostałych zasad jak aktywacje potworów, warunki wygranej, czy wydarzeń wystarczy, iż pozna je jedna osoba, dzięki czemu gra ma bardzo niski próg wejścia.
Grupa śmiałków postanowiła zmierzyć się ze Srebrną wieżą Tzeentcha. W skład drużyny wchodzili: Slaughterpriest, Knight Venator oraz Tenebrael Shard.
Pierwsze pomieszczenie wieży wydawało się silnie bronione, oprócz 3 Akolików Kairica, 1 Chowańca z portalu wyskoczył Skaven Deathrunner.
Jednak drużyna była zaprawiona w boju, i szybko uporała się z tym zagrożeniem.
Shard zaatakował z ukrycia i nawet iluzja nie uratowała Skavena przed jego ostrzem.
Mechanika: Każdy atak bohatera wymaga określonej wartości kości akcji do aktywacji. By trafić należy rzucić wartości określoną jako trafienie by zadać obrażenia właściwe dla danego typu ataku.
Kolejna lokacja wyglądała groźnie, gdyż posągi były głodne krwi, jednak z braku przeciwników w okolicy jej rozlew nie nastąpił. Mechanika: poszczególne pomieszczenia posiadają specjalną zdolność, która wpływa na bohaterów dopóki się w niej znajdują.
Shard po drodze w zakurzonym kącie lochu znalazł przydatny zwój ochrony. Mechanika: po opróżnieniu lokacji z przeciwników, bohaterowie mogą odpocząć lub spróbować znaleźć dla siebie losowy przedmiot, który pomoże w dalszej podróży.
Bohaterowie nie niepokojeni dotarli do wiru. Tam jednak stwierdzili, iż jest on zbyt niebezpieczny by ryzykować i postanowili wrócić do wejścia do wieży.
Mechanika: Celem scenariusza jest dotarcie do pomieszczenia z panem lochu (zawsze jest na końcu talii pomieszczeń), wir jest lokacją resetująca loch.
Wieża Tzeentcha kryje jednak w sobie wiele niespodzianek, zaś mgły zapomnienia ciągle zmieniają jej kształt. Bohaterowie zamiast do wejścia dotarli do nowego pomieszczenia.
Rozwidlenie korytarzy, było wprost idealnym miejscem na zasadzkę dla potworów mieszkających w wieży.
To właśnie tam Shard padł pod naporem przeciwników.
Mechanika: Każdy z przeciwników atakuje w inny sposób w zależności od rodzaju i posiadanej broni. Bohaterowie wykonują rzut obronny (save), który czasem pozwala im uniknąć obrażeń. Jedno obrażenie blokuje jedną z 4 kości akcji bohatera, utrata wszystkich punktów wytrzymałości powoduje zaś powalenie herosa do czasu, aż pozostali gracze oczyszczą okolicę z wszystkich przeciwników.
Venator został otoczony przez horrory.
Mechanika: W czasie aktywacji danej grupy przeciwników, gracz rzuca kością zaś jej wynik wskazuje jedno z kilku możliwości zachowania danego typu potworów w tym ataku.
Pozostała dwójka śmiałków miała pewne problemy.
Lecz dzięki portalowi Slaughterpriest oderwał się od przeciwników.
Mechanika: oprócz zwykłego sposobu poruszania, bohaterowie mogą korzystać z portali ułatwiających szybkie poruszanie się po labiryncie.
Wolał on zmienić pomieszczenie, gdyż wyczuwał, iż próba leczenia w aktualnym miejscu może źle się skończyć.
Mechanika: Wydarzenia mają formę skryptu podzielonego na numerowane akapity. Większości jest aktywowana w sposób losowy, część jednak jest na stałe przypisana do danego pomieszczenia.
I wspólnie z Venatorem udało im się powalić wszystkie bestie.
Po ocuceniu Skarda, i nabraniu sił przyszła pora na głównego przeciwnika tego poziomu, którym okazał się kolejny Skaven.
Łucznik poważnie go zranił zaś Slaughterpriest dokończył dzieła, drow nie musiał nawet swoich sztyletów wyjmować z pochew.
Pierwsze wrażenia
Po tej rozgrywce treningowej gra bardzo mi się spodobała. Jako prosty i szybki dungeon crawler “do piwka” nadaje się idealnie. Trochę szkoda, ze nie ma trybu overlorda, ale to kawał porządnej gry.
- bardzo proste szybkie do wytłumaczenia zasady
- losowe lochy oraz pomieszczenia z specjalnymi zdolnościami dają dość dużą regrywalność
- awansowanie w trakcie scenariuszy oraz zachowywanie (części) zdolności w trakcie kampanii
- wydarzenia w formie gry paragrafowej
- różne schematy ataku przeciwników
- sporo dodatkowych bohaterów jest płatnych
- 55 wydarzeń może być za mało przy którejś rozgrywce z kolei
- jeśli twoja postać zostanie powalona, może trochę potrwać zanim będziesz mógł wrócić do gry
- brak odrębnych drzewek umiejętności dla klas (jest jedna wspólna talia kart), twoja postać staje się potężniejsza, ale nie da się wyspecjalizować
- gra jest dość prosta i choć duża ilość przeciwników może czasem sprawiać problemy, gracze rzadko są bliscy przegranej
Robert “Rocy7” Cymbalak
| Game Details | |
|---|---|
/pic3061864.jpg) | |
| Name | Warhammer Quest: Silver Tower (2016) |
| Złożoność | Medium Light [2.34] |
| BGG Ranking | 2397 [7.43] |
| Player Count (Recommended) | 2-4 (1-4) |
| Projektant/Projektanci | James M. Hewitt |
| Grafika | Paul Dainton |
| Wydawca | Games Workshop Ltd. |
| Mechanizmy | Cooperative Game, Dice Rolling, Modular Board, Role Playing, Storytelling and Variable Player Powers |
Lubie gry 4X, strategie, figurkowe gry bitewne w kosmosie oraz dungeon
crawlery.
Ulubione gry: Dropfleet Commander, Burning Suns, Forbidden Stars, The Others 7 Sins.
- The Hunters A.D. 2114 – trailer i pierwsze wrażenia z rozgrywki - 8 kwietnia 2019
- Saltlands – walka o przetrwanie w pustynnym świecie. Recenzja - 21 listopada 2018
- Ilôs – odkryjmy nowy ląd. Recenzja - 3 września 2018
