20 Sekund Challenge. Recenzja
20 Sekund Challenge jest drużynową grą imprezową z dość ciekawym sposobem odmierzania czasu, jednak na rynku gier planszowych jest już wiele tytułów typowo imprezowych dostosowanych do grania w dużym gronie, czy zatem kolejna pozycja ma szansę się wybić? Czy 20 Sekund Challenge wyróżnia się czymś spośród pozostałych? Czy może konkurować z grami, które od lat zdobywają zagorzałych fanów?
Spis treści
Informacje o grze
Wykonanie
W kwestii samej oprawy wizualnej i jakości wykonania nie bardzo jest się co rozpisywać. Duże kolorowe pudełko oferuje raczej skromną zawartość – wielką klepsydrę wydającą jeszcze bardziej irytujący dźwięk, niż spadające kuleczki w grze 5 sekund, talię kart oraz instrukcję. Spokojnie można by to zapakować w pudełko mniejszych gabarytów, czego jestem zwolennikiem, ale cóż marketing sprzedażowy rządzi się swoimi prawami.
Zaletą niewielkiej ilości elementów jest fakt, że wystarczy dosłownie chwila, na przygotowanie rozgrywki, co w przypadku gier imprezowych jest dużym atutem.
20 sekund na zasady i można grać!
Zasady rozgrywki można wytłumaczyć dosłownie w kilkadziesiąt sekund. Gracze dzielą się na dwie drużyny- żółtą i niebieską i siadają w nich naprzeciwko siebie, na środku stołu należy położyć stos kart zadań. Ziarenka w klepsydrze trzeba przed grą przesypać do zaznaczonej linii i położyć ją poziomo na stole.
Cała zabawa polega na naprzemiennym wykonywaniu zadań z kart przez członków przeciwnych drużyn. Tak więc drużyna żółta czyta zadanie graczowi z drużyny niebieskiej i stawia klepsydrę niebieską stroną ku górze – czas start! Niebieski członek drużyny musi jak najszybciej wykonać zadanie z karty, zanim przesypią się ziarenka w klepsydrze, gdy tylko je wykona kładzie klepsydrę na boku i role się odwracają – teraz czytane jest zadanie dla gracza z żółtej drużyny i klepsydra będzie ustawiona żółta stroną ku górze. Runda kończy się gdy którejś z drużyn skończy się czas, który odmierza klepsydra. Przeciwna drużyna otrzymuje punkt i można rozpocząć drugą rundę.
Gra trwa trzy rundy, wygrywa drużyna, która na końcu ma więcej punktów.
Wrażenia
20 Sekund Challenge to gra typowo imprezowa, dlatego też minimum przy stole to 4 osoby, zaś przy 8 osobach już może być lekki “tłok”, chociaż nadal gra się całkiem w porządku. Na imprezy, zajęcia integracyjne dla młodzieży, spotkania rodzinne po świątecznym obiadku jak najbardziej powinna się sprawdzić, o ile współgracze lubią się trochę powygłupiać przy graniu.
Grając w ten tytuł miałam wrażenie, że to taka implikacja Time’s up i 5 sekund, także jeśli lubicie te tytuły i szukacie czegoś nowego, to 20 Sekund Challenge powinno przypaść wam do gustu.
Największym i jedynym minusem jest to, ze pojedyncza runda potrafi się ciągnąć. Jeśli obu drużynom wykonywanie zadań idzie świetnie, to można się gimnastykować nad stołem od 20 minut, a do zdobycia punktu ciągle daleko, dlatego też nie raz gramy tylko jedną pojedynczą rundę – kto zdobędzie punkt wygrywa i bierzemy kolejny tytuł z półki.
Podsumowanie
20 Sekund Challenge w gruncie rzeczy nie oferuje nic, czego już byśmy nie widzieli, tylko ta klepsydra jest dość pomysłowo skonstruowana, ale prócz tego wszystko już gdzieś było.
Gra się w to w miarę przyjemnie w odpowiednim towarzystwie i nawet krążyło trochę po rodzinie jako gra “pożycz mi na imprezę”, tak więc jak najbardziej znajdzie swoich odbiorców, jednak obawiam się, że ciężko będzie się tej pozycji wybić wśród tytułów z kategorii imprezówek, które na przestrzeni lat zyskały popularność.
Ja osobiście mam nieco mieszane uczucia. Z jednej strony grało się całkiem przyjemnie, z drugiej po pewnym czasie pojedyncza runda potrafiła się nieco dłużyć. Ogólnie to serca mojego nie podbiła, ale mimo to czasem ląduje na stole w doborowym towarzystwie.
- bardzo szybki set up
- zasady do wytłumaczenia w minutę
- fajny pomysł na klepsydrę odmierzającą czas dla obu drużyn
- runda może się nieco dłużyć
- duże pudełko ze skromną zawartością
- w gruncie rzeczy wszystko już gdzieś było
Ocena:
20 Sekund Challenge może się nieźle sprawdzić wśród fanów rywalizacji drużynowej połączonej z 5 sekundami i kalamburami. Ogólnie dla mnie nieco przydługa jak na tego typu grę, ale spokojnie można rozegrać pojedynczą rundę i wówczas jak najbardziej ma to sens.
Dziękujemy wydawnictwu Trefl za przekazanie gry do recenzji.
Julia Gawrońska
Game Details | |
---|---|
![]() | |
Name | 20 sekund challenge (0) |
Complexity | Light [0.00] |
BGG Rank [User Rating] | 0 [4.67] |
Player Count (recommended) | 5-99 (Unset) |
Designer(s) | Uncredited |
Artists(s) | Uncredited |
Publisher(s) | Trefl |
Mechanism(s) | Team-Based Game |
- 20 Sekund Challenge. Recenzja - 20 lipca 2022
- Kryminauci. Recenzja - 26 czerwca 2022
- Planszowe Gram Prix – najlepsza oprawa graficzna zestawienie zwycięzców 2016-2021 - 3 lutego 2022