Kryminauci. Recenzja

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa kryminauci.pl. Wydawnictwo kryminauci.pl nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Dedukcyjne gry wspierane aplikacją nie są żadną nowością – wystarczy spojrzeć na Kroniki Zbrodni, czy Detektywa, jednak mogę się założyć, że o tytule Kryminauci mało kto z was słyszał. Ja również nie wiedziałam czego się spodziewać, gdy otwierałam przesyłkę, ale jedno mogę wam zdradzić już na wstępie – obsługa klienta wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jeszcze zanim udało nam się zasiąść do rozgrywki.  

Informacje o grze


 
Liczba graczy: 1-6
Czas gry: 3-6 godz.
Wiek: 14+
Cena: 200zł

 

 

Tajemnicza zawartość

Na pierwszy rzut oka niewiele można rzec o zawartości gry Kryminauci, bowiem po otwarciu pudełka dostajemy 5 kopert z napisem “ściśle tajne”, których nie wolno nam otworzyć, dopóki nie dostaniemy wyraźnego pozwolenia. Po rozegraniu całej sprawy mogę jednak zdradzić bez spojlerowania, że wewnątrz nich możemy znaleźć zdjęcia (prawdziwe, wydrukowane na papierze zdjęciowym), protokoły przesłuchań, wycinki z gazet i wszelkie inne dokumenty potrzebne do rozwiązania śledztwa. Wszystko jest przygotowane na najwyższym poziomie, ale na największą pochwałę zasługuje oprawa dźwiękowa na naszym panelu gracza. Nagrane są tam bowiem autentyczne dialogi z przesłuchań świadków, role poszczególnych postaci odegrane są na wysokim poziomie, a całość tworzy niesamowity klimat.

kryminauci

Jedyne co mi się nie podoba to obsługa samego panelu i konieczność scrollowania myszką za każdym razem z góry na dół, żeby odnaleźć kolejny dokument do kliknięcia oraz fakt, że tracę czas na otwieranie na komputerze zdjęć i dokumentów, które przecież mam w fizycznej formie przed oczami.  

Zagadkowa śmierć Michała S.

W kwestii zasad rozgrywki nie ma się co rozpisywać. Po otwarciu pudełka jesteśmy poproszeni o zalogowanie się w panelu na stronie kryminauci.pl, po czym zostajemy sprawnie wprowadzeni w świat zagadki. W tym wypadku rozwiązujemy sprawę śmierci biznesmena z Olsztyna, być może coś co na pierwszy rzut nie wygląda podejrzanie, jednak nie było takie oczywiste? Naszym zadaniem jest dokładne przyjrzenie się zawartości pierwszej koperty, wysnucie poprawnych wniosków i odpowiedzenie na pytania na koniec pierwszego moduły. Jeśli uda nam się prawidłowo wskazać dowody i/lub poszlako, to będziemy poproszeniu o otworzenie kolejnej koperty i tak, aż do finałowego wykrycia co właściwie wydarzyło się na Nadrzecznej. 

kryminauci

Wrażenia

Zacznę od tego, ze jestem wielkim fanem Kronik Zbrodni, gier dedukcyjnych i escape roomów, dlatego też, wiedziona ciekawością, zdecydowałam się pokusić o sięgnięcie po Kryminautów

Pod względem merytorycznym, przygotowania całej dokumentacji, dialogów na panelu, oraz ogólnie samej zagadki do rozwikłania, Kryminauci spisują się bardzo dobrze. Zawartość kopert jest solidna, raporty dobrze napisane, całość trzyma się kupy, jednakże jedna rzecz mi się wybitnie nie podobała. Mianowicie kiedy dokładnie wiesz o co chodzi i nie jesteś w stanie wykazać tego w odpowiedzi. Przykładowo i tak aby nie spojlerować, wiem już, że moją odpowiedzią powinien być “zielony groszek”, w panelu mam wskazać 2 dowody (dokładnie kliknąć odpowiednie miejsca w materiale, który zebrałam do tego momentu), no więc klikam na dokumencie A “zielony”, na dokumencie B “groszek’ – nie pasuje. No więc próbuję znów tym razem na dokumencie C “zielony”, na dokumencie B ” groszek” , nadal nie, więc próbuję kolejnej konfiguracji. Po drugiej kopercie utknęliśmy z mężem na głupim szukaniu właściwej kombinacji przykładowego “zielonego groszku” i zmarnowaliśmy na to sporo czasu, aż się mój małżonek tak zirytował, że resztę rozgrywki dociągnęłam samodzielnie.

Było też kilka fajnych rzeczy – trzeba uważnie patrzeć na wszystko co dostajemy i kojarzyć fakty, które z pozoru wydają się całkowicie nieistotne- to mi się bardzo podobało. 

kryminauci

Ogólnie całość rozgrywki zajęła mi ok 4-5godziny, całkiem spoko jak na jednorazową grę, trochę gorzej w zestawieniu z ceną, bowiem po jednorazowym rozegraniu całość można w zasadzie wyrzucić, a 2 stówki poszły…  Rozumiem jednak nakład pracy w przygotowanie panelu, nagrania dźwiękowe, przyszykowanie całej dokumentacji, jasna sprawa, że to wszystko kosztuje, obawiam się jednak, że za taką cenę chętnych na zakup będzie niewielu, więc szybko się ta inwestycja może nie zwrócić. 

Miałam jeszcze wspomnieć o obsłudze – tutaj należy się medal! Miałam drobne problemy z logowaniem i po napisaniu na messengera odpowiedź uzyskałam niemalże natychmiastowo, do tego ekipa Kryminautów nie wychodzi z roli nawet na chwilę. i każda ich odpowiedź nawiązuje tematycznie do sprawy np. “wygląda na błąd w drukarni, albo ktoś próbuje przeszkadzać w śledztwie! Cała komenda już na nogach!”. Bardzo pozytywnie to odebrałam i tym chętniej przystąpiłam do rozwiązywania sprawy.

Podsumowanie

Kryminauci to typowo dedukcyjna gra – wszystko , czego nam trzeba mamy w zasadzie przed sobą, trzeba tylko połączyć fakty do kupy, uważnie patrzeć, słuchać i czytać, no i wysnuć odpowiednie wnioski, ogólnie podobała mi się zarówno sprawa, jak i poziom przygotowania całego materiału. Przyznam, ze nie czułam upływającego czasu, aż mnie plecki rozbolały przy wstawaniu i dopiero wtedy pomyślałam: “oho, przesadziłaś”. Śledztwo rozbiłam sobie na dwa podejścia – jedno z mężem, dokończenie solo i w obu tych składach osobowych grało mi się równie przyjemnie. Jednak czy wydała bym taką kasę na grę o której wcześniej nie słyszałam?… Zdecydowanie nie, tym bardziej, że to wcale niemała kasa. Jednak, gdybym zrzuciła się ze znajomymi i chciała zagrać w Kryminautów bardziej na zasadzie wydarzenia dla znajomych, niż spotkania z planszówkami, to już wówczas mogłabym się nad tym zastanowić. Niemniej jeśli będziecie mieli okazję spróbować, to jak najbardziej polecam (tylko się nie irytujcie, że “zielony groszek” trzeba wyszukać i wskazać dokładnie tam, gdzie autor miał na myśli). 

kryminauci

Pistolet i kajdanki nie są częścią zestawu

Plusy
  • dobre merytoryczne przygotowanie
  • świetnie nagrane dialogi z przesłuchań
  • ciekawa forma rozgrywki
Minusy
  • cena
  • konieczność wstrzelenia się z odpowiedzią dokładnie w konkretne miejsca w dokumentach
  • konieczność otworzenia każdego zdjęcia i dokumentu w panelu online

Ocena:

Kryminauci to gra dla fanów gier dedukcyjnych, wspieranych aplikacją. Jej największym minusem jest cena oraz fakt, że jest to niszowa pozycja, o której mało kto miał okazję usłyszeć. Przebić się napewno nie będzie łatwo, mimo to trzymam kciuki. 

Dziękujemy ekipie kryminauci.pl za przekazanie gry do recenzji.

 

Julia Gawrońska

 

Julia Gawrońska