Board Master poleca Elementum
Ostatnio w moje ręce trafiła gra (a właściwie prototyp) Elementum. I się z tego cieszę. Jest to bardzo szybka gra karciana opierająca się na drafcie, której zasady sprowadzają się do kilku punktów. Wybieramy kartę z dostępnych na ręce i wykładamy zakrytą przed siebie. Przekazujemy pozostałe karty sąsiadowi. Odkrywamy i dokładamy do układu lub zamieniamy na jedną dostępnych w osobnej puli. Wprowadzamy efekt natychmiastowy, jeśli takowy występuje. I ewentualnie wzmacniamy działanie karty kryształem mocy, o ile takowy oczywiście posiadamy i chcemy to zrobić. I to już niemal cała instrukcja do gry.
Karty które wyłożymy albo – tak jak wyżej napisałem – mają efekt natychmiastowy, albo punktują na koniec gry. A z reguły zdobywamy punkty za ilość zgromadzonych symboli danego żywiołu, za większość tychże, a także za sąsiedztwo z innymi rodzajami kart, co przy losowym rozłożeniu układu może spowodować, że dana karta będzie bezwartościowa (ale przecież można zapłacić i wymienić).
Ciekawym elementem rozgrywki jest możliwość wzmacniania kart kryształami mocy, których mamy na początku dwa i nie będziemy mieli wiele więcej, ze względu na surowe racjonowanie tychże. Ponieważ kart, w których mamy taką opcję jest wiele, a liczba kryształów ograniczona, gracz musi się mocniej zastanowić nad strategią w grze.
Regrywalność zapewnia losowy układ startowy żywiołów.
Grafiki cieszą oko.
Gra jest przyjemna, szybka i dla mnie spełnia świetnie swoją rolę w kategorii filerów. Mi się podoba, to polecam.
Dodam jeszcze, że do 18 października 2017 roku trwa kampania mająca na celu wydanie tej gry na wspieram.to. Co prawda gra się już ufundowała, ale możecie jeszcze odblokować cele dodatkowe. Link do kampanii tutaj.
Zdjęcia przedstawiają prototyp gry.
- Whoosh: Bounty Hunters – łowy na sympatyczne potwory. Recenzja - 16 kwietnia 2019
- Relacja z Festiwalu Gramy - 4 grudnia 2018
- Wsiąść do Pociągu: Niemcy – czy kolejowa przygoda trwa? Recenzja - 27 czerwca 2018