Wywiad z Adamem Kałużą.
Adam „Folko” Kałuża – powinniście znać go z takich tytułów jak m.in. „Qubix„, „Kraby„, czy „Drako„, a może przede wszystkim za „K2„, czyli tytuł który jest na ustach graczy za sprawą niedawnej nominacji do najbardziej prestiżowej nagrody planszowej świata, „Spiel des Jahres”. Pisaliśmy o tym zresztą jakiś czas temu. Postanowiłem tym samym wypytać autora o nurtujące mnie w związku z tym pytania
1) K2, Broad Peak, mini-dodatek lawina, nominacja do nagrody gry roku 2011, a teraz Spiel des Jahres 2012. Czy tworząc grę sądziłeś, że doczeka się tego wszystkiego? Apropos tego – jak wyglądały początki?
Nie, nie spodziewałem się. Ba, bałem się czy taka tematyka nie będzie graczy odstraszać. Bałem się, czy w ogóle gra się komuś spodoba. Okazało się, że moje obawy były niepotrzebne
Co do początków, to sporo zawarłem w tych tekstach: 1, 2, 3.
2) Jednym z Twoich hobby jest wspinaczka górska. Czy uważasz, że udało Ci się przenieść zmagania z górą na łono planszy?
Tak, jestem z tego zadowolony. Oczywiście musiałem iść na jakiś kompromis, gdyby to była czysta symulacja, to nie byłoby dobrze dla gry. Podstawowe elementy związane ze wspinaczką udało mi się zachować, więc jest ok.
3) Kojarzę Cię jako autora gier logicznych, więc pojawienie się Drako i K2 nieco mnie zaskoczyło, a przy tym nasunęło mi się pytanie: czy projekt planowany był pierwotnie jako gra logiczna, w której klimat pojawił się niejako przy okazji, czy mechaniką jest wypadkową koncepcji?
Dużo ludzi mnie tak kojarzyło, bo moje pierwsze wydane gry były taki i lubię gry logiczne, co nie znaczy że tylko takie wymyślam W szufladzie mam sporo gier tematycznych, niektóre z nich mam nadzieję zostaną wydane. Mam też gry logiczne, o wydaniu których również marzę. Zarówno K2 jak i Drako były robione pod temat, a nie odwrotnie.
4) Pozdrawiam!
Również pozdrawiam