Opowieści z Pryncypii – rzut okiem

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Rebel. Wydawnictwo Rebel nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Jerry Hawthorne, znany z tytułów takich jak Magia i Myszy oraz Pluszowe Opowieści, ponownie zaprasza nas do magicznego świata, abyśmy razem stawili czoła siłom zła. W swojej najnowszej grze przenosi nas do krainy pełnej uroczych stworzeń, które mają ważne zadanie – chronić młodą królewnę i pomóc jej wyrosnąć na sprawiedliwą i silną władczynię. Zapraszam na szybki rzut okiem oraz wrażenia z pierwszych rozgrywek. 

Informacje o grze Opowieści z Pryncypii

 

Opowieści z Pryncypii: Królewna Łucja i obrońcy królestwa to przepiękna gra kooperacyjna, wspierana aplikacją. Ciekawym elementem jest specjalna księga, stanowiąca planszę, gdzie każda strona to osobna, pasjonująca opowieść. W miarę postępu rozgrywki odkrywamy kolejne strony, co pozwala nam coraz bardziej zanurzać się w budowanej przez nas historii.

W trakcie rozgrywki stawiane są przed nami różnorodne wyzwania i wybory, a nasze decyzje prowadzą do kilku potencjalnych zakończeń. Warto podkreślić, że sposób, w jaki przygotowuje się grę, może się różnić w zależności od liczby uczestników (np. grając na 2 osoby gracze otrzymują po dwa chowańce). Każdy gracz buduje swój własny deck kart w trakcie rozgrywki.

Przez całą grę mamy pod opieką młodą królewnę – następczynię tronu. Musimy o nią dbać, ukrywać ją przed wrogami, karmić i opiekować się na wszelkie możliwe sposoby – to całe nasze zadanie. 

Opowieści z Pryncypii wyglądają naprawdę przecudownie! Chowańce aż proszą się o pomalowanie, ale że ja takich zdolności nie posiadam, to niestety na razie muszą pozostać w odcieniach szarości.

Niemniej na kartach rozkwitają pełnią barw.

Najbardziej jednak urzekł mnie “bazarek” na surowce.

Pierwsza rozgrywka w Opowieści z Pryncypii polega na bezpiecznym przedostaniu się przez sad i dotarciu do bezpiecznego pola. Oczywiście musimy stale mieć na uwadze bezpieczeństwo młodej Łucji. 

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że sama mechanika jest dość skomplikowana. Mój  siedmiolatek, który jest dobrze ograny, nie bardzo wiedział, za co się zabrać. Po kilku turach na szczęście zaskoczyło i mówi, że bawił się bardzo dobrze, niemniej nie jest to tytuł, który trafia często na stół. Jeden scenariusz musimy dzielić na dwa posiedzenia i po przejściu go Opowieści z Pryncypii muszą odczekać swoje na półce, aż znów nas najdzie na kooperację.  

 

Julia Gawrońska

 

Wesprzyj nas na Patronite i zdobądź planszówkowe nagrody

 

Game Details
NameFamiliar Tales (2022)
ZłożonośćMedium [2.53]
BGG Ranking2503 [7.83]
Liczba graczy1-4
Projektant/ProjektanciJerry Hawthorne
GrafikaJJ Ariosa, Vanessa Morales, Fajareka Setiawan, Dan Smith and Tregis
WydawcaPlaid Hat Games, CrowD Games and Rebel Sp. z o.o.
MechanizmyCampaign / Battle Card Driven, Cooperative Game, Deck, Bag, and Pool Building, Delayed Purchase, Movement Points, Narrative Choice / Paragraph and Scenario / Mission / Campaign Game
Julia Gawrońska