Archiwum autora:

Zapalony gracz bez prądu. Kolekcjoner i miłośnik gier planszowych i karcianych. Namawia znajomych do wspólnego grania, zaraża pasją, cierpliwie tłumaczy zasady. Do jego ulubieńców należą: Belfort, Władca Pierścieni LCG, Descent i Robinson Crusoe. Nie stroni od każdej gry - świetnie bawi się przy typowych grach imprezowych jak i cięższych, mózgożernych tytułach

Mistfall – epicka gra przygodowa. Recenzja

Mistfall to specyficzna gra. Od początku mojego zainteresowania grami planszowymi zawsze chciałem zagrać w grę, w...

Ekspedycja – Poczuj się jak Indiana Jones! Recenzja

Mój ojciec wychował się na filmach z Indianą Jonesem i zawsze z wielkim sentymentem do nich...

Donkey Derby – masakra na planszy. Recenzja

Choć od największych w Europie targów gier planszowych w Essen minął już miesiąc, to nadal mamy...

Smoczy Wyścig. I am Mother of Dragons.. wrrróć! Recenzja

W dzisiejszej popkulturze ludzie kojarzą dwa rodzaje smoków. Pierwsze to dzikie, nieokiełznane i śmiertelnie niebezpieczne gady...

Biegnij chłopcze, biegnij… Zombie Terror. Recenzja

Nie rozpaliliśmy ogniska. Nie odważyliśmy się. Drzwi supermarketu były dobrze zabarykadowane, jednak nie chcieliśmy hałasować. Nie...

Fluxx oraz Zombie Fluxx, czyli chaos na stole. Recenzja

Lubię gry strategiczne, przygodowe czy kooperacyjne. Lubię mieć plan działania, coś co trzyma mnie i moją...

Wojownicy Podziemi, czyli wyjątkowa gra planszowa. Recenzja

Prawdziwych herosów już nie ma. Ich czas dawno przeminął. Na świecie pełno dziwacznych szumowin, szmuglerów, złodziei,...