Robinson Crusoe: Księga Przygód – recenzja
Pamiętam jak, krótko po ślubie, szukaliśmy z moją Żoną kolejnej planszówki dla nas. Pamiętam jak bardzo czekałem na nową grę Ignacego Trzewiczka, a to oczekiwanie sam autor umiejętnie podsycał w internecie swoimi opowieściami o nadchodzącym tytule. I w końcu jesienią 2012 roku, podczas lubelskiego festiwalu Falkon, dzięki uprzejmości Rafała Szymy, który wtedy czuwał nad stoiskiem Portalu, udało się nam zagrać pierwszą i chyba niepełną rozgrywkę. To wystarczyło, żeby zdecydować się na zakup, pamiętam, że tym, co nas ujęło, było kapitalne przełożenie mechaniki na to co się dzieje w grze, czyli to, co ja nazywam klimatem. Od tego czasu gra jest z nami, mimo, że w międzyczasie sprzedałem pierwsze wydanie i kupiłem nowszą edycję, po drodze zaopatrywałem się w kolejne duże i małe dodatki, a dziś przyszedł czas na najnowszy z nich, czyli Robinson Crusoe: Księga Przygód.
Spis treści
Informacje o grze Robinson Crusoe: Księga Przygód
Kilka słów wstępu o Robinsonie
Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie to kooperacyjna gra planszowa autorstwa Ignacego Trzewiczka, wydana przez Portal Games w 2012 roku. Gracze wcielają się w rozbitków na bezludnej wyspie, stawiając czoła licznym wyzwaniom, takim jak budowa schronienia, poszukiwanie pożywienia czy walka z dzikimi zwierzętami. Gra zdobyła uznanie na całym świecie, utrzymując się w czołówce rankingu BoardGameGeek i zdobywając liczne nagrody.
Moim zdaniem o jej sukcesie zadecydowały cztery rzeczy:
1. To, o czym pisałem, czyli klimat – i nie chodzi tylko o dobrze oddany pobyt na bezludnej wyspie, ale również delikatne zmiany zasad w każdym ze scenariuszy, po to, by pomóc jeszcze lepiej wczuć się w rozgrywaną historię.
2. Regrywalność, czyli fakt, że każda gra jest inna, nawet jeśli grasz w ten sam scenariusz. Zapewniają to karty wydarzeń, których tylko część odkryjemy podczas jednej sesji, umiarkowana losowość, która wprowadza element nieprzewidywalności, no i na koniec bardzo zróżnicowane scenariusze.
3. Wyzwanie — co tu dużo mówić, śmiertelność w grze jest duża, zwłaszcza gdy gramy w jeden z trudniejszych scenariuszy lub w mniejszym gronie osób. A wygrana, nieraz o jedną ranę od śmierci, potrafi przynieść satysfakcję.
W 2021 roku Portal Games, we współpracy z Awaken Realms, ogłosiło kampanię na platformie Gamefound, mającą na celu sfinansowanie „Robinson Crusoe: Edycja Kolekcjonerska”. Ta ulepszona wersja gry zawierała m.in. wysokiej jakości figurki postaci, aplikację mobilną z dodatkowymi kartami przygód i wydarzeń oraz kampanię samouczka, ułatwiającą nowym graczom rozpoczęcie rozgrywki. Dodatkowo w ramach kampanii ufundowano dodatek „Księga Przygód”, czyli zbiór scenariuszy zarówno tych już kiedyś opublikowanych (część z nich poddano lekkim zmianom) jak i zupełnie nowych. W tym tekście opowiadam o wersji sklepowej rozszerzenia.
Wykonanie dodatku Robinson Crusoe: Księga Przygód
Robinson Crusoe: Księga Przygód została wydana jako kołonotatnik, w formacie trochę większym niż A5. Mamy więc dwie śliskie okładki, ciut sztywniejsze niż dotychczasowe arkusze scenariuszy z podstawowej wersji gry, a pomiędzy nimi kartki z cienkiego, lekko chropowatego papieru. Całość spięta spiralą w złotym kolorze. W sumie nie wiem czemu, ale spodziewałem się twardej okładki, niemniej całość jest wystarczająca. Poszczególne strony są łatwe do przewracania, a z całości bardzo wygodnie się korzysta. Scenariusze różnią się od siebie kolorystyką, ale wszystkie utrzymane są w stonowanych barwach. Na końcu znajdują się luźne kartki, tzw. Listy Starego Pirata, czyli uzupełnienie do przygody Wyspa Skarbów – Junior oraz stylizowany na XIX-wieczną gazetę dodatek do opowieści „Śladami doktora Livingstone’a”.
Podział scenariuszy Robinson Crusoe: Księga Przygód
Robinson Crusoe: Księga Przygód składa się z imponującej liczby 52 scenariuszy, wszystkie w ujednoliconej szacie graficznej i podzielone na kategorie, by łatwiej było wybrać coś, co będzie odpowiadało danej grupie graczy, zasiadającej do rozgrywki. Każdy scenariusz jest opisany za pomocą czterech elementów:
- Poziom trudności — ich nazwy mówią same za siebie: jest nadzieja, niewielkie szanse, marne szanse i piekielnie trudny. Scenariusze są ułożone w kolejności od najłatwiejszego do najtrudniejszego.
- Grupa docelowa: to coś, na co czekałem, bo wiem, że spokojnie mogę z moimi dziećmi zagrać w każdy scenariusz oznaczony jako rodzinna rozrywka. Oprócz tego mamy jeszcze: przygodę dla każdego i wyzwanie dla ekspertów. Ten parametr określa poziom skomplikowania zasad — aczkolwiek poziom rodzinny uwzględnia też „bezpieczną” tematykę.
- Długość rozgrywki — tutaj określenia bardzo mi się podobają i świetnie pasują do Robinsona: szybka gra = szybka śmierć, niespieszna przygoda i powolna śmierć
- Gatunek — to nic innego jak kategoria tematyczna scenariusza. Najmniej pasują mi te oznaczone jako na podstawie książki / filmu, nie oznacza to, ze coś z nimi nie tak, to po prostu mój subiektywny odbiór. Jest jeszcze: historia rozbitków, odkrywanie nieznanego, dramatyczne wydarzenia, opowieści z dreszczykiem i realistyczne przygody.
Wrażenia
Moje pierwsze wrażenie po otwarciu paczki z dodatkiem to — ej, czemu to takie małe? Ale po otwarciu okazało się, ze każdy scenariusz zajmuje dwie strony, a to sprawia, że ostatecznie jest więcej miejsca do umieszczenia informacji, niż w tych wydanych na pojedynczych kartkach. Wcześniej, przy bardziej rozbudowanych historiach, karty scenariusza były gęsto zadrukowane — tutaj wszystko jest przejrzyste i wystarczy jeden rzut oka, by znaleźć potrzebną informację.
Drugą reakcją, po przekartkowaniu, było zdziwienie, że scenariusze się powtarzają. Po dokładniejszym porównaniu okazało się, że część scenariuszy, dokładnie tych, które pojawiły się w podstawce, ma dwa warianty trudności i to jest całkiem spoko. Mamy np. Dzielną Jenny w potrzebie w wersji, którą znamy z gry podstawowej i Jenny w potrzebie, gdzie tytułowa bohaterka jest mniej żywotna, bardziej wrażliwa na pogodowe niedogodności, a sztorm, zamiast jedynie dodać żeton deszczowej chmurki na polu pogody, rozwala palisadę, obniżając jej poziom.
Nie zagrałem oczywiście we wszystkie 60 scenariuszy, niemniej sama ich lektura sprawiła, że naszła mnie ochota na coraz częstsze granie w Robinsona. A zróżnicowanie tych historii jest naprawdę niesamowite: od ścigania rabusiów grobów na wyspie Mukah, przez udział w ekstremalnym konkursie kulinarnym na Wyspie Piranii po poszukiwania Wielkiej Stopy.
Jedyny minus, jaki znalazłem, to brak kieszonki na tylnej okładce, w której, według części scenariuszy, powinny znaleźć uzupełnienia do nich — aktualnie są po prostu luzem wrzucone w księgę. Fajnie by wyglądała też twarda oprawa, ale wtedy pewnie narzekałbym na wyższą cenę.
Podsumowanie
Mimo, że Robinson Crusoe: Księga Przygód to „tylko” zbiór scenariuszy, uważam go za świetny dodatek, zwiększający i tak dużą regrywalność Robinsona do niesamowitych rozmiarów. Zebranie 60 scenariuszy w jednym miejscu i poklasyfikowanie ich sprawia, że nie potrzebuje już niczego więcej, by grać, grać i jeszcze raz grać. Jasne, ciekaw jestem, jak Ignacy przeprojektuje HMS Beagle i chciałbym mieć na półce nową wersję, ale wiem, że nie mam parcia na to, by mieć ją jak najszybciej. I jak figurki, które znajdują się w Edycji Kolekcjonerskiej, uznaję za coś zbędnego, tak Księgę Przygód traktuję jako dodatek, który każdy fan tej gry musi mieć.
- Różnorodność scenariuszy
- Podział na kategorie
- Czytelność informacji na kartach scenariuszy
- To Robinson!
- gdzie ta kieszonka?
- ale jednak z twardą okładką byłoby fajniej
Ocena:
Robinson Crusoe: Księga Przygód to świetne rozszerzenie, obowiązkowy zakup dla każdego fana tej gry. 60 zróżnicowanych scenariuszy sprawia, że regrywalność i niepowtarzalność rozgrywek wzrosła do poziomu niewyobrażalnego.
Dziękujemy Księgarni Tantis.pl za przekazanie gry do recenzji.
Krzysztof Pilch
Wesprzyj nas na Patronite i zdobądź planszówkowe nagrody.
Game Details | |
---|---|
![]() | |
Name | Die Macher (1986) |
Złożoność | Medium Heavy [4.31] |
BGG Ranking | 467 [7.59] |
Player Count (Recommended) | 3-5 (4-5) |
Projektant/Projektanci | Karl-Heinz Schmiel |
Grafika | Bernd Brunnhofer, Marcus Gschwendtner and Harald Lieske |
Wydawca | Hans im Glück, Moskito Spiele, Ediciones MasQueOca, Portal Games, Spielworxx, sternenschimmermeer, Stronghold Games, Valley Games, Inc. and YOKA Games |
Mechanizmy | Alliances, Area Majority / Influence, Auction / Bidding, Dice Rolling, Hand Management and Simultaneous Action Selection |
- Komentarze mediów do wyników Planszowego Gram Prix 2025 - 16 kwietnia 2025
- Wyniki Planszowego Gram Prix 2025 - 14 kwietnia 2025
- 10 konkursów na 10 edycję Planszowego Gram Prix – ostatni moment na zagłosowanie! - 31 marca 2025