Minecraft Portal Dash – bij moby! – recenzja

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Ravensburger. Wydawnictwo Ravensburger nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Minecraft Portal Dash zostało wydane w Polsce przez Wydawnictwo Ravensburger, które coraz śmielej sobie na naszym rynku radzi. Słynąc z gier rodzinnych wprowadziło u nas spolszczone wersje Villianous, Horrified (którego recenzję możecie znaleźć u nas tu -> link), a także gry osadzone właśnie w świecie Minecrafta. Moi synowie są wielkimi fanami gry, więc po świetnym Builders & Biomes z chęcią zasiedliśmy do nowej gry w tym świecie.

Informacje o grze Minecraft Portal Dash

Jakość marketowa

Minecraft Portal Dash podobnie jak wspomniane wyżej Builders & Biomes nie prezentuje najwyższej półki, jeżeli chodzi o wydanie, jednak targetem tej gry są sieci Empik i wszelkie dyskonty, więc można przymknąć na to oko, szczególnie, że jest to jedna z lepiej wydanych gier z tej kategorii.

W pudełku otrzymamy duże drewniane sześciokąty, które stanowią największe nawiązanie do uniwersum i podobnie jak w Builders & Biomes służą do budowania wieży, która służy do odliczania czasu gry. Znajdziemy też kafelki terenów, z których budować będziemy planszę, karty postaci, masę żetonów z wyposażeniem, kości oraz tekturowe standy z potworami i bohaterami. Dodatkowo świetnie wykonane serca określające życie postaci i kości. Wydaje się, że to bogata zawartość w odniesieniu do ceny gry.

Mechanika Minecraft Portal Dash

Grę najlepiej byłoby określić mianem dungeon crawlera z losowo generowanymi podziemiami. Przygotowanie do gry jest szybkie, a zasady klarowne. Na początku układamy ścieżkę planszy zaczynając od początkowego kafelka po lewej stronie, a po prawej zakończenie z portalem. Z zakrytych kafelków losujemy dwa i układamy tak, żeby ten leżący obok początkowego był odsłonięty. Przygotowujemy stos zasobów, czyli z naszych kolorowych sześciennych bloków budujemy wieżę. Rozmieszczamy potwory na startowych “spawnerach”, a resztę układamy w losowej kolejności kolejkę przywołań

Każdy z graczy dostaje kartę ekwipunku, którą uzupełnia startowymi przedmiotami w swoim kolorze na górnym pasku (czyli aktywnych przedmiotów), bierze 7 znaczników serc oraz umieszcza kartonik swojej postaci na początkowych polach. Zostało jeszcze przygotowanie przedmiotów do znalezienia oraz zestawu potężnych Netherytowych przedmiotów i można zaczynać!

Minecraft Portal Dash to gra kooperacyjna, więc cel macie wspólny – dotrzeć do portalu na końcu ścieżki i pokonać finałowego bossa, który go strzeże! Jednak, żeby tam dotrzeć gracze po drodze muszą wykonać zadania Piglina i to zanim znikną ostatnie bloki z wieży na każdym z 3 najwyższych poziomów. Przegracie również, jeżeli stos bloków się wyczerpie, lub gdy ktoś z was polegnie w bitwie.

W czasie swojej tury gracz na początku rzuca dwiema białymi kostkami – jedna określi jaki blok należy odrzucić z wieży bez stosowania jego efektu, a druga aktywuje wszystkie potwory na mapie o wyrzuconym numerze, lub wprowadzi nowe. Dzięki temu zabiegowi gra dobrze się skaluje do różnej liczby graczy. Następnie gracz przeprowadza dwie akcje:

  • Akcja Podstawowa 1 – wydobądź 1 blok ze stosu zasobów,
  • Akcja Podstawowa 2 – porusz się o 1 pole swoją postacią,
  • Akcja Podstawowa 3 – napraw 1 ze swoich przedmiotów,
  • Akcje zaawansowane z kart ekwipunku.

Tak naprawdę z akcji podstawowych bardzo rzadko się korzysta, gdyż nasz ekwipunek pozwala nam na dużo potężniejsze akcje. Używając kilofa wydobędziemy więcej kostek, a każda z nich ma swój efekt – niektóre pozwolą nam dociągnąć nowe przedmioty, naprawić ekwipunek, zbudować przejście nad niebezpiecznym miejscem, czy wykuć potężny netherytowy przedmiot. Miecze i łuki pozwolą nam atakować potwory, a zbroje dodadzą nam więcej serduszek, czyli życia. Każdy z nich po użyciu trzeba jednak naprawić, inaczej nie będzie można już go używać.

Atak na potwory, które w tej grze będą mocno uprzykrzać nam życie, odbywa się za pomocą kostek. W zależności od broni rzucamy określoną liczbą kości i musimy wyrzucić przynajmniej tyle trafień ile wynosi życie stwora. Jeżeli wyrzucimy mniej, to atak się nie udał i trzeba spróbować ponownie.  

Rozgrywka pełna wyzwań

Minecraft Portal Dash nie jest grą banalną. Podobnie jak Builders & Biomes zaskoczyło nas tutaj, że zamiast spodziewanego zagrania na marce i emocjach postanowiono zrobić solidną grę, która nawet bez IP poradziłaby sobie bardzo dobrze. Cała rozgrywka sprowadza się do zarządzania swoim ekwipunkiem i zdobywania coraz mocniejszego w miarę postępów. Możemy posiadać kilka broni i nastawić się na walkę, albo starać się ulepszać posiadane i balansować pomiędzy rozwiązaniami. Ciągle goni nas czas odliczany niemiłosiernie przez stos zasobów, a to dzięki niemu możemy wykonywać najlepsze akcje i masowo naprawiać nasz ekwipunek.

Ciągle balansując na granicy ryzyka staramy się wykonać misje dla Piglina polegające na dostarczaniu mu bloków, ale nie chcemy dawać mu tych najbardziej nam potrzebnych. Czas to jedno, ale musimy również przeć do portalu, ponieważ pomimo – wydawać by się mogło – małej planszy, dotarcie na drugi jej koniec nie jest takie banalne. Gra nagradza granie kooperacyjne, choć niestety jest podatna na syndrom lidera, który może narzucić innym najlepszą drogę. 

Podsumowanie

Znalezienie dobrego dungeon crawlera do grania z dziećmi to niełatwe zadanie. Od monumentalnych tytułów bardzo łatwo się odbić, a nawet prostsze tytuły zwykle są opakowane w kampanię i wymagają czasu i zaangażowania. Minecraft Portal Dash przez losowo generowane podziemia ciągle potrafi zaskoczyć, a dobrze zbalansowana rozgrywka nie zniechęci nawet pomimo porażki. Szybkie rozstawienie i proste reguły sprawią, że dzieciaki rzucą się od razu w wir walki.

IP Minecrafta również może pomóc wciągnąć do gry te osoby, które zwykle za planszówkami nie przepadają, ale zagrywają się na konsoli, czy komputerze w grę. Nie wiem natomiast, czy poleciłbym tę grę dorosłym do grania tylko i wyłącznie w takim towarzystwie. Grę cechuje sporo banalnych rozwiązań, jednak budowanie kombosów z kart ekwipunku i zarządzanie akcjami naprawdę daje satysfakcję. W zasadach przewidziano też systemy podnoszenia poziomu trudności, jeżeli komuś znudził się poziom podstawowy

Z minusów zwraca uwagę słaba jakość tektury w grze – plansze bohaterów są bardzo cienkie i mogłyby być ładniejsze. Regularne ogrywanie  pokaże też, że do gry może wkraść się schemat i nuda. Przydałaby się większa różnorodność celów, czy bossów.

Do grania rodzinnego, najlepiej z dzieciakami zakochanymi w Minecraftcie – pozycja obowiązkowa! 

Plusy
  • dobrze napisana instrukcja i proste zasady
  • szybki setup i niski próg wejścia
  • bardzo dobrze oddaje klimat Minecrafta
  • świetna mechanika zarządzania ekwipunkiem
  • wyzwanie na każdym kroku, które trzyma w napięciu
  • idealna pod rodzinne granie
  • bardzo dobre wprowadzenie do poważniejszych dungeon crawlerów
Plusy / minusy
  • masz dzieci? Super! Z dorosłymi jednak może się znudzić
  • mogłoby być więcej kafelków terenu i bossów
Minusy
  • tektura w grze mogłaby być odrobinę lepszej jakości
  • często grana może znudzić, więc lepiej sobie dawkować 

Ocena:

Minecraft Portal Dash to obowiązkowa pozycja do rodzinnego grania z dzieciakami, które są fanami oryginału na konsolach i komputerach. Bardzo dobra gra przy której będzie się dobrze bawić cała rodzina. Dla dorosłych może się okazać jednak zbyt prosta mechanicznie, chociaż dzięki podnoszonym poziomom trudności każdy może znaleźć tu wyzwanie, któremu niełatwo sprostać.

 

Dziękujemy Wydawnictwu Ravensburger za przekazanie gry do recenzji.


Wesprzyj nas na Patronite i zdobądź planszówkowe nagrody

 

Sebastian Lamch

Game Details
NameMinecraft: Portal Dash (2022)
ZłożonośćMedium Light [2.00]
BGG Ranking6735 [7.06]
Liczba graczy1-4
Projektant/ProjektanciUlrich Blum
GrafikaUncredited
WydawcaRavensburger
MechanizmyAction Points, Cooperative Game, Dice Rolling, Grid Movement, Modular Board, Point to Point Movement and Solo / Solitaire Game
Sebastian Lamch