Sleeping Gods | Uśpieni bogowie – na nieznanych wodach. Recenzja

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Lucky Duck Games. Wydawnictwo Lucky Duck Games nie miało wpływu na kształt mojej opinii/niniejszej recenzji.

Jesteście załogą parostatku Mantykora, zagubioną w tajemniczym świecie. Podczas wyprawy będziecie wspólnie eksplorować egzotyczne wyspy w poszukiwaniu zaginionych totemów bóstw. Po drodze czekają was liczne zadania, ciekawe postaci i groźni wrogowie. Sleeping Gods / Uśpieni bogowie to kooperacyjna gra narracyjna dla 1-4 graczy. Gracze odkrywają rozległy świat przy pomocy pięknego atlasu, czytają opisy zdarzeń zawarte w obszernej księdze i podejmują decyzje, które wpłyną na zakończenie rozgrywki. Jedna kampania to 15-20 godzin gry, a sprytny system zapisu pozwala przerwać ją w dowolnym momencie.
Spodziewałem się po Sleeping Gods / Uśpieni bogowie wiele. Spodziewałem się ciekawych przygód, wyborów, a także nowego spojrzenia na kooperację. Spodziewałem się świetnego wykonania. Ale przede wszystkim spodziewałem się wciągającej rozgrywki. To wszystko dostałem. To, a właściwie jeszcze więcej.

Uwaga: Aktualnie trwa kampania mająca na celu ufundowanie polskiego wydania gry. Link do kampanii: https://wspieram.to/Uspienibogowie

Informacje o grze Sleeping Gods | Uśpieni bogowie


Autor: Ryan Laukat
Wydawnictwo: Lucky Duck Games (Red Raven Games)
Liczba graczy: 1 – 4
Czas gry: ?
Wiek: 10+
Cena: ?

Pudełko pełne po brzegi

Od razu muszę zaznaczyć, że do czynienia miałem z angielskim wydaniem z kickstartera. W środku były np. metalowe monety, figurka statku, a także dodatek Dungeons. Nie wiem, co uda się “uzyskać” w trakcie kampanii zrealizowanej przez Lucky Duck Games.

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie zachwyca wykonaniem. Świetnie zilustrowany atlas, dobra, intuicyjna ikonografia, ilustracje na kartach. Wszystko przykuwa wzrok, ale też jest przyjazne dla gracza.

Wszystko wewnątrz upakowane jest w kilka pudełek, co pomaga w organizacji gry. W jednym np. mieszczą się questy, ale też karty przygód.

Gra zajmuje na stole naprawdę sporo miejsca:

  • w centralnym miejscu umieszczamy atlas – mapę, po której będzie poruszał się nasz statek

    Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

  • każdy z graczy posiadać będzie pewną liczbę członków załogi (łącznie mamy ich 8 + plansza kapitana)
  • mamy też planszę statku – to tutaj będziemy wykonywać pewne akcje, tu też mamy miejsce na zgromadzone przez załogę zasoby (np. jedzenie)
  • do tego na stole zmieścić się muszą karty przygód (napotkane postacie, przedmioty), a także zadania (questy) – pula ta z czasem będzie raczej rosła niż malała
  • niewątpliwie dobrze też mieć pod ręką pozostałe zasoby: żetony rozkazów, pieniądze, jedzenie, żetony statusu, żetony fatygi…

Uwagi po lekturze instrukcji, ale też po przejściu kampanii:

UWAGA!!!
W instrukcji, jak też w księdze przygód znajdują się pewne braki, ale też liczne nieprawidłowości (szczegóły)

Miejmy nadzieję, że polskie wydanie będzie pozbawione owych błędów.

Przy okazji chciałem się podzielić co prawda angielskojęzyczną, ale dość wygodną instrukcją online: https://rulepop.com/sleeping-gods/#

Jak nie zginąć?

Nasz statek Manticora zagubił się. Okazuje się, że nie mamy szans powrócić do domu, chyba że uda nam się obudzić bogów. Dlaczego śpią? Czy na pewno chcemy ich budzić? Czy uda nam się to zanim skończy się czas? Przed nami wielki świat, który pełen jest niespodzianek, ale też niebezpieczeństw. Jedyną wiadomością dla nas jest kilka początkowych tropów (questów), ale też dość prosta informacja: szukaj i zbieraj totemy. Im więcej, tym lepiej.  

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie to gra spięta w kampanię. Nie przeprowadzamy tu pojedynczej rozgrywki, a raczej prowadzimy szereg partii, by ostatecznie zamknąć wszystko wielkim finałem. Czas odmierzany jest przez wydarzenia. Na jeden etap mamy ich 18. Etapów zaś mamy 3. Oczywiście w czasie jednej rozgrywki nie mamy żadnych ograniczeń. Nie musimy dojść do jakiegoś etapu. Wystarczy, że zakończy się tura danego gracza, a my po prostu zapiszemy stan gry. Następną rozgrywkę zaczynamy od przywrócenia stanu, a następnie prowadzimy kampanię dalej. 

Tura każdego gracza (a możemy tu prowadzić rozgrywkę od 1 do 4 graczy) składa się z 3 faz:

  1. faza statku – mamy tu do dyspozycji różne pomieszczenia na statku, dzięki nim możemy zdobyć dodatkowe jedzenie, karty zdolności, możemy też tu się wyleczyć, ale przede wszystkim zdobyć żetony rozkazów
  2. faza wydarzenia – z wcześniej przygotowanej talii (której zawartości jednak nie znamy) dociągamy wydarzenie; talia składa się z 18 kart, po 3 na każdy poziom trudności; na początku wcale nie jest ciężko, z czasem będzie tylko gorzej… 
  3. faza akcji – możemy tu wykonać 2 akcje z poniższych:
    •  podróż – dzięki niej poruszamy naszym statkiem po mapie
    • eksploracja – dzięki niej zwiedzamy – odczytujemy wybrany przez nas paragraf widoczny na obszarze, na którym znajduje się Manticora
      W czasie eksploracji często będziemy dokonywać wyborów, zawsze ostatni głos ma aktywny gracz.
    • rynek – akcja możliwa jest tylko w pobliżu odpowiedniej ikonki – dzięki niej możemy zakupić przedmioty (przepisy), które pomogą nam w późniejszej grze
    • port – w porcie możemy nareperować nasz statek, uleczyć się, zdobyć karty doświadczenia (za zebrane wcześniej punkty XP)

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Po co nam zaś będą żetony rozkazów. Dzięki nim:

  • aktywujemy zdolności naszych postaci
  • aktywujemy karty przygód i karty zakupione na rynku
  • zaopatrzymy postacie w cenne karty umiejętności
  • rozkazy mogą się przydać w czasie walki i po to, by wziąć udział w wyzwaniach (poza naszą turą)

Ważne, by rozkazy nie tylko wydawać, ale umiejętnie odzyskiwać. Jest ich bowiem dość ograniczona liczba. Wypadałoby jeszcze dwa słowa zdradzić o wyzwaniach i o walce. Szczególnie ta ostatnia wypada dość ciekawie.   

Wyzwania opierają się na symbolach umiejętności. Mamy ich 5. Często w trakcie rozgrywki przeróżne wydarzenia zmuszać nas będą do wyzwań pod kątem konkretnej cechy (np. siły). Wyzwanie będzie też miało konkretny poziom. Następnie zbieramy członków załogi, którzy podejmą się tego testu. Właściwie to decyzję ma przed sobą gracz aktywny. Jeśli któryś z pozostałych graczy zechce dołączyć swoje postacie, musi za to dodatkowo zapłacić znacznik rozkazu. Następnie dociągamy kartę z talii kart zdolności i dodajemy ten wynik do zebranych przez nasze postacie wyniku (czyli np. widocznych symboli siły na planszy postaci i kartach zdolności). Jeśli nie zebraliśmy wymaganego minimum, możemy teraz zwiększyć ten wynik poprzez odrzucenie dodatkowych kart z ręki bądź przez wykorzystanie innych zdolności.

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

W trakcie walki będziemy mieli przed sobą wrogów na osobnych kartach. Czasem może być tylko jeden, czasem kilku. Karty układamy w szereg. Następnie pomiędzy graczy rozdzielamy żetony walki. Ustalamy kolejność ataku. Gracz wybiera jedną ze swoich postaci, następnie wybiera broń (początkowo każda z postaci ma jedną: lepszą lub gorszą). Jeśli wrogów jest kilku, przed atakiem należy określić cel. Po wybraniu broni i celu sprawdzamy wynik: do celności broni dodajemy wartość z odkrytej karty z talii zdolności. Współczynnik ten możemy zwiększyć poprzez rozmaite zdolności. Jeśli uda nam się pokonać obronę (wynik równy lub wyższy), wówczas zadajemy odpowiednią liczbę obrażeń. Jednak obrażenia możemy zadać w konkretny sposób: oznaczamy je na sąsiadujących polach na karcie wroga. Następnie przeciwnik (o ile żyje) zadaje nam obrażenia. Ważne, że zajęcie wszystkich “serduszek” sprawia, że wróg nie bierze już udziału w walce. Może się zdarzyć, że nie uda się zlikwidować wszystkich wrogów w jednej rundzie walki, wówczas następuje dodatkowy atak wroga/wrogów i powtarzamy wszystko od początku (oczywiście wszystkie rany przechodzą dalej).    

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Jak daleko dopłyniesz?

Na początku gry stajemy przed nie lada zadaniem. Gdzie płynąć? Świat, który stoi przed nami otworem, wcale nie jest mały. Atlas posiada niemal 30 stron, a lokacji jest chyba ponad 200. Być może pewnym tropem na początek będą początkowe zadania (questy). Z pewnością nie zaszkodzi poszukać czegoś w okolicach. Co odważniejsi mogą od razu popłynąć daleko od początkowych lokacji… Wybory, wybory, wybory…

W lokacjach zaś wcale nie czekają na nas nieprzebrane dobra. Rzadko zdarzają się surowce za darmo. Często trzeba będzie pokonać pewne wyzwanie. Czasem walczyć… Właściwie ciężko się spodziewać czegokolwiek. Z czasem otrzymamy kolejne misje (zadania/questy). Trzeba będzie wybierać, co lepiej robić. Nasza załoga zaś pomimo niewątpliwego rozwoju (warto zdobywać karty umiejętności) może też ucierpieć przy różnych wyzwaniach, ale też w czasie walk. 

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Nie wspomniałem wcześniej o dość ważnej rzeczy: gdy wszystkie postacie będą miały 0 zdrowia bądź też nasz statek dostanie 11 ran, wówczas niejako “przegrywamy”. W trybie brutal – jest to koniec kampanii, w trybie normal – dopływamy do najbliższego portu, by tam się uleczyć (jednak musimy odłożyć 6 kart wydarzeń – mocno skraca nam się wtedy czas kampanii, a więc czas na znalezienie totemów). 

Warto przy różnych okazjach nie tylko uganiać się za totemami, ale też zaopatrywać się w przeróżne pomoce: nowe bronie, pancerze, być może przydadzą nam się też nowe przepisy. Postacie dzięki gotowaniu odzyskują zdrowie, ale też są zdolni do nowych wyzwań (usuwamy wtedy z postaci żetony fatygi). 

Mi i mojej ekipie (za każdym razem przeprowadzałem rozgrywki 3-osobowe) gra zajęła 6 posiedzeń, z których każde zajmowało zazwyczaj ok. 3 godzin. Mimo tylu godzin w Manticorze wcale nie powiedziałbym, że zobaczyliśmy większą część planszy. Trudno właściwie powiedzieć, ile przed nami, ale nie udało nam się nawet dopłynąć do większości obszarów. Niektóre zadania odsyłały nas do odległych terenów, więc po prostu omijaliśmy całą resztę. Zobaczenie wszystkiego to z pewnością nie jest sprawa kilku kampanii. Być może przy 10 można by było mówić o sprawdzeniu większości (lub nawet wszystkiego). Warto przy tym zauważyć, że niektóre ścieżki odkrywają się przed nami przy odpowiedniej kombinacji wyborów. Czasem więc nawet chodzenie po własnych śladach pozwala odkryć nowe elementy. Do tego wszystkiego zahaczyliśmy w 2 miejscach o lochy (dodatek Dungeons). Co prawda czas płynie tam inaczej, ale wcale nie jest to sielanka. Nie ma akcji statku, tura wygląda zdecydowanie inaczej i jest tam po prostu dość ciężko. U nas kończyło się to dość szybko, bo po pierwszej walce często zmykaliśmy na powierzchnię. Być może gdzieś na końcu korytarza czaił się większy skarb (może nawet totem), ale podejrzewam, że słono by nas to kosztowało. Tak więc gra podstawowa + lochy dają nam naprawdę dobrych kilkanaście kampanii.

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Co zmieni się przy kolejnych kampaniach? Czy kolejne nie będą zbyt podobne do siebie? Czy z czasem gra nie robi się schematyczna? Z całą pewnością możemy inaczej wyposażyć nasze postacie: inne zdolności, inne bronie. Do tego inaczej potoczą się wydarzenia. Przy okazji oczywiście eksploracja kolejnych części tajemniczego morza przyniesie kolejne elementy zmienne. Nie ukrywam, że niektóre z wydarzeń, które spotkaliśmy były do siebie dość podobne, a w dwóch miejscach na planszy początkowy opis wyglądał wręcz tak samo. Jednak zdecydowana większość wyglądała naprawdę ciekawie. Przygody odkrywały przed nami nowe ludy, nowe krainy. Przy tym nie brakowało szczypty fantastyki, ale też swoistej mitologii – w końcu mamy tu obudzić bogów. Ale jakich? Częściowo udaje nam się to odkryć w trakcie kampanii. 

Mnie i moich współgraczy zdecydowanie ciągnie do nowych odkryć w Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie. Jeszcze w trakcie pierwszej kampanii snuliśmy plany na przyszłe podboje. Szkoda, że tak wiele miejsc nie udało nam się odwiedzić. Przy okazji mieliśmy całą pulę misji, których nie udało nam się zakończyć. Być może na końcu kilku czekały na nas totemy? W pudełku z grą znajdziemy arkusz z osiągnięciami. Dzięki niemu możemy się dowiedzieć, ile tych totemów na nas czeka. Szczególnie ciekawie wygląda to po przejściu całej kampanii… Osiągnięcia z poprzednich kampanii odkrywają przed nami nowe możliwości na przyszłe rozgrywki (nowe misje). 

Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie gra planszowa Lucky Duck Games

Podsumowanie

Być może wielu będzie kręcić nosem: a czemu tak długo? a czemu trzeba zapisywać grę? Niby tak, ale nie zapominajmy, że za tym wszystkim stoi naprawdę wielka przygoda. Zadania i napotkane postacie układają się w całe historie. Niektórych zabieramy, ale wiemy, że kiedyś będziemy się musieli z nimi pożegnać. Całość z perspektywy całej kampanii wygląda epicko, ale też pozostawia pewien niedosyt. 

W miarę upływu kampanii nasza załoga staje się coraz sprawniejsza, przy tym zdobywamy coraz więcej potrzebnych przedmiotów. Niewątpliwie możemy wtedy podejmować trudniejsze wyzwania, bardziej wymagające walki. 

Oprócz samej historii i świata, który mnie i moich współgraczy po prostu wciągnął, szczególnie spodobała mi się walka. Mamy tutaj naprawdę ciekawe wybory. Trzeba wybrać, kto walczy, ale też czym walczy, jakie zdolności zostawić na później. Przy zadawanych ciosach trzeba także zdecydować, gdzie one trafią. Czy skupiamy się od razu na ubijaniu najgroźniejszych wrogów, czy raczej na zmniejszaniu obrażeń? Do tego wrogowie posiadają całą plejadę mocy, więc często nie chcemy, żeby zadawali nam jakiekolwiek rany w po rundzie walki. 

Gra jest duża, ale też dość przystępna. Zasady trochę zajmują, ale z czasem wydają się naprawdę dość intuicyjne. Niekoniecznie musi to być więc propozycja jedynie dla graczy zaawansowanych. Warto dodać, że w trakcie gry nikt nie ginie: wrogowie odchodzą widząc naszą przewagę, z kolei nasze postacie po prostu nie mają już sił. Sleeping Gods / Uśpieni Bogowie może być więc ciekawą, choć specyficzną propozycją rodzinną (dla rodzin geeków). 

Podsumowując dawno nie spotkałem gry tak dobrej i tak bogatej. Nie miałem co prawda do czynienia z Gloomhaven, ale zestawiając chociażby z Władcą Pierścieni: Podróże przez Śródziemie, to Sleeping Gods / Śpiący Bogowie daje dużo więcej: więcej przygód, więcej ciekawych rozgałęzień, więcej w pudełku z podstawką Fabuła sprawiała, że siłą rzeczy zastanawiałem się, co będzie dalej, czy za rogiem, na sąsiedniej wyspie znajdziemy pomoc, czy raczej kolejne walki. Każda z nowych misji potrafiła sporo namieszać, ale też dać do myślenia. Właściwie to taki tytuł, że mógłbym pisać i pisać, ale po prostu na koniec pozostaje zachęcić was do wsparcia kampanii :) 

 

Plusy
  • wykonanie
  • fabuła, temat
  • przeróżne misje
  • przebogaty świat 
  • bardzo ciekawy system walk
  • na jednej kampanii się nie kończy
  • system osiągnięć
  • przemyślane pomoce: mapa do notatek
  • sprytny system zapisywania stanu gry
  • możliwość dodawania i usuwania graczy pomiędzy rozgrywkami
  • możliwość gry solo
Plusy / minusy
  • gra wymaga wielu rozgrywek do zakończenia kampanii (ok. 15-20 h)
  • gra siłą rzeczy zajmuje sporo miejsca na stole
  • przy każdej kampanii gramy tymi samymi postaciami

Ocena: 5 out of 5 stars (5 / 5)

Dziękujemy wydawnictwu Lucky Duck Games za przekazanie gry do recenzji.

Łukasz Hapka

Game Details
NameSleeping Gods (2021)
ZłożonośćMedium [3.25]
BGG Ranking54 [8.23]
Player Count (Recommended)1-4 (1-3)
Projektant/ProjektanciRyan Laukat
GrafikaRyan Laukat
WydawcaRed Raven Games, Banana Games, Conclave Editora, DV Games, Games7Days, Keep Exploring Games, Lavka Games, Lotus Frog Games, Lucky Duck Games, Maldito Games, Reflexshop, REXhry, リゴレ (rigoler) and Schwerkraft-Verlag
MechanizmyAction Points, Cooperative Game, Events, Hand Management, Narrative Choice / Paragraph, Push Your Luck, Scenario / Mission / Campaign Game, Solo / Solitaire Game and Storytelling
Łukasz Hapka