Star Scrappers: Orbital. Ruszyła kampania gry na KICKSTARTERZE!
Na platformie Kickstarter wystartowała wczoraj kampania kolejnej gry autora Terraformacji Marsa – Jacoba Fryxeliusa i bardzo szybko została ufundowana. Jeżeli na samo hasło „Terraformacja” lub „Fryxelius” już skoczyło Wam ciśnienie, a w myślach wyświetla się treść popularnego w Internecie mema: „shut up and take my money!”, możecie właściwie od razu przejść do linków zamieszonych na końcu artykułu. Jeżeli jednak chcecie sprawdzić, czy to gra dla Was, o co w niej chodzi i czy będzie polska wersja, koniecznie zapoznajcie się z informacjami, które przygotowałem. Oto Star Scrappers: Orbital!
Jeszcze zanim powstała Terraformacja Marsa, Jacob Fryxelius stworzył grę zatytułowaną Space Station. Już wtedy dało o sobie znać jego zamiłowanie do gier karcianych opartych na tzw. mechanice „budowania silniczka”. Po latach projekt ewoluował, mechanika została uproszczona i unowocześniona, a Hexy Studio nadało grze odświeżony temat i zupełnie nową, dopracowaną warstwę graficzną. Star Scrappers: Orbital będzie jednocześnie kolejną grą w osadzoną w autorskim uniwersum Star Scrappers, określanym jako kosmiczny western, gdzie niezliczone rasy obcych przemierzają kosmos w poszukiwaniu bogactwa i sławy.
W Star Scrappers: Orbital wcielimy się w rolę zarządcy jednej ze stacji kosmicznych, które mają zapewnić dach nad głową górnikom wydobywającym drogocenne kryształy w pasie asteroidów zwanym Obłokiem Sybila. Jak łatwo się domyślić, robimy to, by przy okazji trochę się wzbogacić!
Budowę naszej stacji kosmicznej prowadzimy przez 5 rund, zwanych latami. Na początku każdy z graczy dysponuje wyłącznie modułem podstawowym, zapewniającym cztery „sloty” do rozbudowy stacji, miejsce na umieszczenie członków załogi oraz miejsce na ulepszenie. Na środku obszaru gry umiejscowiony jest wspólny rynek z 5 kartami, które gracze będą mogli kupować w trakcie rozgrywki.
Przebieg tury od strony mechanicznej jest bardzo elegancki: gracz wykonuje tylko 1 z 6 dostępnych akcji:
- Budowa modułu – zagranie karty z ręki, opłacenie kosztu i dołożenie modułu jednego z wolnych „slotów”.
- Ulepszenie – raz w trakcie gry gracz może zakupić specjalne ulepszenie swojego modułu podstawowego (dostępna jest wspólna pula 5 kart ulepszeń).
- Zakup karty – gracz może kupić jedną kartę z rynku, płacąc odpowiednią liczbę Megakredytów.
- Obsługa/działanie stacji – używamy funkcji jednego z nieuszkodzonych modułów naszej stacji. Koszt takiej akcji może być różny w zależności od rodzaju karty (członkowie załogi / Megakredyty).
- Zagranie karty wydarzenia – gracz wprowadza w życie efekt i odrzuca kartę.
- Naprawa – opłacenie stałego kosztu i usunięcie żetonu uszkodzenia z jednego ze swoich modułów.
Można również spasować i poczekać na ruchy rywali, by w kolejnych turach znowu wrócić do gry. Gdy jednak spasują wszyscy gracze, runda dobiega końca i przyznawane są punkty zwycięstwa. Tu liczymy przewagi w rodzajach posiadanych modułów. Na każdy z 6 kolorów przypada 1 punkt zwycięstwa, który przyznawany jest graczowi (graczom) z największą liczbą nieuszkodzonych modułów w tym kolorze.
Warto dodać, że Star Scrappers: Orbital oferuje również tryb solo i to właściwie w dwóch odrębnych wariantach: pokojowym i rywalizacyjnym. W obu z nich przyjdzie nam się zmierzyć z dwoma botami, jednak każdy z wariantów oferuje lekko zmienioną mechanikę, w zależności od tego, czy zależy nam na spokojniejszej, czy bardziej agresywnej rozgrywce.
Z lektury instrukcji można wywnioskować, że gra jest znacznie lżejsza, krótsza i po prostu inna niż Terraformacji Marsa. Czy to źle? Absolutnie nie, ale warto o tym pamiętać, by nie oczekiwać od niej czegoś, czym nie jest. Budowanie modułów stacji skojarzyło mi się z grą Pośród Gwiazd, jednak na tym podobieństwa się kończą. W Star Scrappers: Orbital kupujemy karty ze wspólnego rynku, co może przywodzić na myśl takie tytuły jak Dominion, czy Star Realms, ale korzystanie z modułów stacji wymaga wysłania do nich członków załogi, co jest ewidentnie elementem znanym z gier typu „worker placement”. Do tego dochodzi oczywiście wspomniane wcześniej budowanie silniczka z kart. Z całą pewnością zapowiada się niezwykle interesujący tytuł o przystępnym czasie rozgrywki, eleganckiej mechanice, z dobrze dobraną tematyką i rewelacyjnymi grafikami.
Z perspektywy polskich graczy niezwykle istotną informacją jest fakt, że gra będzie wydana również w polskiej wersji językowej, za której przygotowanie będzie odpowiadało Hexy Studio. Kampania potrwa 18 dni – do 21 listopada 2020 r.
Stronę kampanii Star Scrappers: Orbital na Kickstarterze znajdziecie TUTAJ.
Informacje o grze znajdziecie możecie znaleźć również na stronie wydawnictwa Hexy Studio oraz w serwisie BoardGameGeek.
Robocza wersja instrukcji w formacie pdf dostępna jest TUTAJ.