Rycerze 3: dobre decyzje, złe decyzje. Recenzja
Jestem ogromnie wdzięczny wydawnictwu Fox Games za tchnięcie nowego życia w gry paragrafowe w Polsce. “Paragrafówki” oczywiście były cały czas obecne na naszym rynku (np. seria Lone Wolf), teraz jednak ich popularność jest nieporównywalnie większa. Coraz więcej ludzi w nie grywa, coraz łatwiej je dostać, wznawia się klasykę, wydaje nowe pozycje… Jest nieźle!
Piszę o tym, ponieważ do sprzedaży trafiła właśnie trzecia część Rycerzy – komiksu paragrafowego skierowanego głównie do młodszych graczy. Jeśli grałeś wcześniej w gry paragrafowe – przejdź do akapitu 3. Jeśli nie miałeś z nimi wcześniej do czynienia – przejdź do akapitu 2.
A może chciałbyś najpierw zapoznać się z wcześniejszymi częściami Rycerzy? W takim wypadku zapraszamy do naszych recenzji: Rycerze i Rycerze 2.
Spis treści
Informacje o grze

Wydawnictwo: Fox Games
Liczba graczy: 1
Czas gry: –
Wiek: 8+
Cena: 34,99
Akapit 2: czym są gry paragrafowe?
W skrócie: to gry w formie książek, które dają czytelnikowi pewien zakres kontroli nad losami bohaterów. Czytając opis wydarzeń, trafimy w pewnym momencie na miejsce, w którym będziemy musieli podjąć decyzję. Czy spotkawszy przeciwnika nasz bohater ma uciekać, walczyć, a może spróbować negocjacji? Czy trafiwszy do miasta ma poszukać karczmy, kowala, a może udać się do portu? W zależności od podjętej decyzji, zostaniemy poinformowani, gdzie szukać dalszego ciągu naszej opowieści – np. “jeśli chcesz walczyć, przejdź do paragrafu numer 49”.
Gry paragrafowe przybierają różne formy – książki, komiksu, czasem nawet strony internetowej. Współcześnie wychodzą także w wersjach na czytniki ebooków. Ale główna mechanika pozostaje taka sama. Podejmij decyzję, przejdź do odpowiedniego paragrafu, czytaj dalej.
Wiesz już, czym są gry paragrafowe! Możesz przejść do akapitu 3.
Akapit 3: wprowadzenie.
Od razu wypadałoby zaznaczyć, że znajomość poprzednich części nie jest niezbędna, żeby usiąść do Rycerzy 3. Pomaga wciągnąć się w opowieść, ale nie jest niezbędna. Otrzymujemy na początek wprowadzenie, które przekazuje nam wszystkie potrzebne informacje. Wybieramy jedną z dostępnych postaci, zapisujemy jej statystyki, dowiadujemy się, jaki jest cel naszej podróży i jesteśmy gotowi do rozgrywki. I tutaj pojawiają się problemy. Ale i kilka pozytywnych niespodzianek.
Musisz zdecydować: czy chcesz poznać najpierw zalety Rycerzy, czy wady? Jeśli wybierasz zalety – przejdź do akapitu 4. Jeśli wybierasz wady – przejdź do akapitu 5.
Akapit 4: co działa dobrze.
Seria Rycerze zdaje się dorastać wraz ze swoimi czytelnikami. Kolejne części są bardziej rozbudowane, zadania są ciekawsze. Młodsi gracze mogą potrzebować odrobiny pomocy, ale starsi – mogą tu znaleźć więcej wyzwań niż w części pierwszej.
Rycerze 1 liczyli ponad dwa razy więcej stron niż część trzecia. Ale jednocześnie – mam wrażenie, że ta najnowsza część zawiera dużo więcej gry w grze. Mniej jest “pustych” kadrów, które służyły tylko przeprowadzeniu gracza z jednej lokacji do drugiej. Więcej mamy tu momentów oferujących ciekawe decyzje. Bardzo podoba mi się zwiedzanie Ukrytego miasta – jest tu wbudowany mechanizm “push your luck”. Możemy spędzić w mieście więcej czasu, ale ryzykujemy, że na nasz trop wpadną strażnicy. Możemy uciec wcześniej, ale nie zwiedzimy wszystkich możliwych lokacji.
Jest tu sporo ukrytych przedmiotów do znalezienia, sporo naprawdę dobrych zagadek i momentów, kiedy gracz może poczuć się jak rasowy detektyw, kiedy połączy fakty i znajdzie rozwiązanie w jakiejś pozornie nierozwiązywalnej sytuacji.
Kreska jest naprawdę dobra, rysunki wyglądają świetnie, a jednocześnie dobrze spełniają swoją rolę w grze – ukrywają przedmioty, które powinny być trudne do znalezienia, podkreślają wskazówki, które powinny rzucać się w oczy.
Podsumowując plusy: rozgrywka w Rycerzy 3 jest ciekawsza niż w poprzednich częściach serii, pojawia się tu kilka świeżych pomysłów, gra nadal nadaje się dla młodszych, choć może nie najmłodszych, graczy.
Nie lubisz słuchać o minusach? Interesuje Cię już tylko końcowy werdykt? Przejdź do akapitu 6. Chcesz się dowiedzieć, jakie są minusy gry? Przejdź do akapitu 5.
Akapit 5: co działa nie tak dobrze.
Rycerze są dla mnie dziwną serią. Grałem w część pierwszą, nadrobiłem niedawno część drugą i teraz jestem świeżo po ukończeniu trójki. Ale cały czas, przez wszystkie odsłony, przewijają się te same problemy.
Najważniejszy – gra jest momentami niejasna. Młodsi gracze mają czasem problem ze zrozumieniem, co powinni zrobić. Jak dokładnie działa walka, które przedmioty mogą podnieść, jak działa karta postaci? Takich problemów nie mają “duże”, książkowe tytuły – jak wydawana właśnie przez Fox Games seria Fighting Fantasy. Tam instrukcje są jasne, gra idzie płynnie. W Rycerzach natomiast – czasem trudniejszymi zagadkami nie są te, które stawia przed nami gra, ale same zasady gry.
Można się było spodziewać, że trzecia część serii naprawi te problemy i będzie się posługiwała bardziej zrozumiałym językiem. Tymczasem Rycerze 3 wydają się pod tym względem nawet bardziej problematyczni od poprzednich części. W związku z tym pomoc dorosłego będzie potrzebna nie tylko ośmiolatkowi, ale także starszym dzieciom.
Drugim dużym problemem jest losowość. Jasne, wiadomo, to część uroku takich gier – walka ma być ekscytująca, bo jest nieprzewidywalna. Tylko, że w praktyce częściej bywa frustrująca, niż ekscytująca, kiedy kilka rund pod rząd nie możemy trafić naszego przeciwnika, a on trafia nas za każdym razem. A kiedy zginiemy – będziemy musieli pokonać kilkadziesiąt znanych nam już kadrów, żeby dotrzeć ponownie w to miejsce. Jest szczęśliwie wariant nazywany “trybem giermka”, w którym walka pozbawiona jest losowego elementu. Przy okazji jednak tracimy też sporą część mechaniki gry – ignorujemy w tym trybie sporą część karty postaci.
Z walką związany jest też ostatni z minusów – tzw. koło walki. Jeśli chcemy się nim posługiwać, trzeba je wyciąć z książki, a w trakcie walki chwycić je w palce i zakręcić nim tak, żeby wskazało losowy wynik. Graczom, których pytałem o opinię, bardzo nie podobało się to rozwiązanie. Zamiast tego przypisaliśmy wynikom na kole wartości liczbowe i losowaliśmy rezultat rzutem kością. Da się więc ten problem obejść, ale proponowane domyślnie rozwiązanie nie należy do najwygodniejszych.
Jeśli zacząłeś od minusów, to może kolej teraz zapoznać się z plusami gry? Przejdź do akapitu 4. Jeśli czytałeś już o plusach, zapraszam do podsumowania – przejdź do akapitu 6.
Akapit 6: mimo wszystko warto.
Rycerze 3 nie są pozbawieni wad. Wad, które odbierają część przyjemności z rozgrywki. Nadal jednak – dostarczają tej przyjemności całkiem sporo. Nie wiem, czy nie zmieniłbym na miejscu wydawcy sugerowanego wieku z 8+ na 10+, a nawet w przypadku dziesięciolatków – pomoc dorosłych może się okazać potrzebna. Przebrnięcie przez pierwsze pół godziny rozgrywki może być męczące, kiedy próbujemy ustalić, jak właściwie ma działać ta gra. Losowość może trochę wkurzyć niektóre dzieciaki.
Ale mimo wszystko – Rycerze 3 to dobra historia z ciekawymi zagadkami, ładnie wykonana i wciągająca. Nie jest to moja ulubiona pozycja spośród komiksów paragrafowych od Fox Games, ale nadal – zasługuje na uwagę. Gdyby gra dawała graczom jaśniejsze instrukcje – ocena byłaby o oczko wyższa.
- ładne wykonanie
- dobre zagadki
- wciąga!
- niektóre zagadki będą zbyt trudne dla młodszych graczy
- niejasne instrukcje
- losowość podstawowego systemu walki
Ocena:
(3 / 5)
Dziękujemy wydawnictwu Fox Games za przekazanie gry do recenzji.
Marcin Dudek
Game Details | |
---|---|
![]() | |
Name | Knights Club: The Buried City (2014) |
Złożoność | Medium Light [2.00] |
BGG Ranking | Not Ranked [7.16] |
Player Count (Recommended) | 1 (Unset) |
Projektant/Projektanci | Shuky |
Grafika | Pierre Waltch |
Wydawca | Makaka Editions, Ediciones MasQueOca, FoxGames, Pegasus Spiele and Quirk Books |
Mechanizmy | Uncredited |
- Super-Zombicide, czyli: Marvel Zombies. Recenzja. - 25 listopada 2023
- Chaos króluje, czyli Bestia Chaosu. Recenzja. - 29 września 2023
- Star Realms Frontiers. Recenzja - 24 lipca 2023