WarLock Tiles – puzzle dla mistrzów podziemi

Gram i prowadzę RPG już od około 20 lat, choć muszę przyznać, że w związku z narodzinami dwóch moich synów, sesje odbywały się dość rzadko. Teraz, kiedy chłopcy są już trochę starsi, mam odrobinę więcej czasu dla siebie, więc i sesje RPG udaje się zorganizować o wiele częściej. Zawsze lubiłem wspomagać się w ich trakcie jakimiś wizualizacjami, figurkami i makietami, a z  wiekiem szczęśliwie mogę sobie pozwolić na coraz więcej różnych gadżetów. Dziś chciałbym pokrótce przedstawić WarLock Tiles, czyli modularne kafelki do tworzenia wnętrz lochów i budynków, na przykładzie zestawu Dungeon Tiles I.


Wydawnictwo: WiZK!DS
Wiek: od 4 lat
Cena: około 380 zł

 

Kamienne lochy, czyli wykonanie

Aktualnie na rynku znajdują się dwa podstawowe zestawy WarLock Tiles -Town & Village I oraz wymienione już Dungeon Tiles I. Ze względu na “wtopioną” w kafelki jednocalową siatkę, zestawy te dedykowane są graczom D&D i Pathfindera. Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać ich w dowolnej innej grze RPG, a nawet w bitewniaku.  Ja póki co zakupiłem jedynie ten drugi ze względu na to, że większość starć moich drużyn odbywa się w lochach. Zestawy te nie różnią się zbytnio od siebie, z wyjątkiem wyglądu ścian i kosmetycznej niemalże różnicy w liczbie poszczególnych elementów. Rozpiskę zawartości mojego zestawu widać na zdjęciu poniżej:

Tak z kolei wygląda wnętrze pudełka zaraz po odpakowaniu:

Szczerze mówiąc, kiedy zamawiałem zestaw obawiałem się, że będzie mniejszy niż jest w rzeczywistości. Kiedy zacząłem budować, poczułem się pozytywnie zaskoczony, choć i tak czuć, że brakuje paru elementów, które można zamówić oczywiście w zestawach rozszerzających, lub kupując kolejną podstawkę. Jestem stałym klientem Games Workshop i Fantasy Flight Games –  znam te numery. Poniżej loch z wykorzystanymi wszystkimi kafelkami podłóg (zostało trochę ścian w zapasie):

O samym wykonaniu elementów nie można jednak powiedzieć złego słowa. Wzory ścian i podłóg są proste, ale przyzwoicie pomalowane i zgodnie z zapewnieniami wydawcy dość pancerne. Specjalnie drapałem elementy paznokciami i tępym kawałkiem metalu, żeby przekonać się, że faktycznie trudno zostawić ślad. Nawet jeśli po nożyczkach została rysa, to kolorystycznie zlewa się z malowaniem jakby jej w ogóle nie było. Tak więc zestaw powinien posłużyć bardzo długo.

Miłym dodatkiem jest też to, że kafle podłogi są dwustronne i można ich używać jako powierzchnie drewniane i kamienne.

Kolejną wielką pomocą są otwierane drzwi. Dzięki nim drużyna i Mistrz Gry nie będą zapominać o takich szczegółach jak zamknięcie / otwarcie drzwi – a przynajmniej nauczą się nie zapominać :P. Niestety dotyczy to tylko zewnętrznych drzwi. Wewnętrzne nie są ruchome  – nie da się ich otworzyć. Gdyby zaś chcieć montować wszędzie drzwi ruchome, trzeba by było obudowywać wszystkie poszczególne pomieszczenia ścianami pełnej grubości. To niestety spowodowałoby szybkie ich wyczerpanie.

Jedną z ważniejszych rzeczy przy wyborze kafelków do grania jest ich system łączenia. Załączone klipsy są bardzo dobrej jakości. Kilka razy myślałem, że je złamałem, ani razu nie okazało się to jednak prawdą. Nie ma też większego problemu z łączeniem nimi elementów i odłączaniem ich, jeśli stosujemy technikę opisaną w krótkiej broszurce. Przyznaję jednak, że trochę siły to wymaga, więc palce mogą po wszystkim pobolewać. Ja czasami wspomagałem się delikatnie kombinerkami z mojego multitoola.

Gdzie tu są drzwi?! – czyli uniwersalność zestawu

Z mojego punktu widzenia największą zaletą systemu WarLock jest to, że ściany, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, nie zabierają pola kafelkom i wszystkie są zawsze pełnowymiarowe. Niestety nie wszystkie systemy tak mają, co zazwyczaj mnie od nich odrzucało. Trzeba jedynie pamiętać, że figurki z których korzystamy powinny być kompatybilne z rozmiarówką Dungeons & Dragons, jeśli mamy korzystać z widocznej na kaflach siatki. Niestety moje niektóre figurki z bitewnego Warhammera mają trochę większy format, co odrobinę utrudnia grę i wymaga kombinowania.

Pamiętać też trzeba, że używając tego zestawu, a nawet mu podobnych, nie odtworzymy wszystkich lochów, które możemy znaleźć w gotowych, dostępnych przygodach. Po pierwsze dlatego, że wszystkie płytki mają parzystą liczbę pól w obu wymiarach, co już jest dość ograniczające, bo nie zrobimy ciasnych przejść (chyba że jakoś zastawimy korytarz).

Nie ma też możliwości zrobić wcięcia w obrysie o rozmiarze 2×2 cale, co widać poniżej:

Mieszczą się tu co prawda dokładnie dwie zaślepki kończące mur, jednak możemy je tu jedynie położyć – nie da się ich przymocować. W związku z powyższym, konwertowanie lochów z gotowych przygód trzeba wykonać przed sesją i nigdy nie będzie w 100 % oddawać planu twórców – dla mnie nie jest to poważny problem, ale to kolejna rzecz, którą trzeba przygotować przed sesją.

Największą bolączką okazała się jednak mała liczba drzwi wewnętrznych, co dość ograniczało możliwości budowania komnat w jednym budynku. Co ciekawe zestaw Town & Village ma tych drzwi aż 5 sztuk w porównaniu do 2 sztuk z opisywanego zestawu. Wymusza to dzielenie lochu na segmenty obudowane grubymi ścianami, co z jednej strony pozwala na używanie otwieranych drzwi, z drugiej zaś strony może szybko doprowadzić do braku murów. Trzeba tu zachować balans, lub kupić kolejny zestaw co nie jest tanią opcją – łatwiej być kreatywnym

Ahoj przygodo! – podsumowanie

Mimo kilku wad WarLock Tiles przypadły mi do gustu i z pewnością wkrótce zaopatrzę się w dodatkowe zestawy zarówno z kaflami jak i wyposażeniem. Sporą zaletą jest, to że jeśli wiemy jak ma wyglądać loch, możemy przygotowywać poszczególne komnaty w kilka minut, nawet podczas sesji. Zmiana ułożenia wewnętrznych ścian to już w ogóle kosmetyka i nie zajmie nawet minuty. Śmiało mogę polecić wszystkim fanom rozgrywania sesji RPG z pomocą figurek i makiet.

Plusy
  • ściany nie zabierają przestrzeni na kaflach
  • trwałe wykonanie
  • ładne malowanie
  • praktyczne pudełko
  • otwierane drzwi
  • łatwość montażu i demontażu
  • wtopiona w podłoże siatka do gry w D&D
  • coraz więcej dodatków…
Minusy
  • … potrzeba posiadania większej ilości dodatków
  • brak kafli o nieparzystej liczbie pól
  • wewnętrzne drzwi bez możliwości otwierania
  • mała liczba wewnętrznych drzwi

Dziękuję sobie za przekazanie przedmiotu do analizy.

Borys Wołkowiecki

 

 

Borys Wołkowiecki


Tagi: