Atlantica – zanurkuj po skarby. Recenzja

Ekipy badaczy starają się wydobyć na światło dzienne tajemnice zatopionej przed laty wyspy. Muszą wynajmować ekipy nurków i statki do transportu skarbów. I robić to na tyle szybko, by zdążyć przed nadciągającym huraganem. Kto załaduje na statki najcenniejsze skarby, zwycięży.

Atlantica to rodzinna propozycja o dość ciekawej tematyce. Od 2 do 5 graczy będzie mogło powalczyć o… podwodne skarby. Mechanicznie mamy tu zarządzanie ręką, ale też stare dobre zbieranie zestawów (set collection). Czy warto? Przekonajmy się.

Informacje o grze


Autor: Christian Fiore, Knut Happel
Wydawnictwo: Piatnik
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 35 – 45 min.
Wiek: 8+
Cena: ok. 80 zł

Wykonanie

Kolorowe pudełko zawiera planszę, a także całkiem sporo kart. To właśnie je będziemy zbierać i zagrywać. Styl graficzny jest dość charakterystyczny: moim dzieciom całkiem się spodobał, mi raczej nie przypadł do gustu.

Jakość kart czy też planszy nie pozostawia nic do życzenia. Podobnie zresztą jak instrukcja. Mamy tu wielojęzyczne wydanie, ale dostępny jest także język polski. Sama gra nie posiada żadnych napisów (na planszy czy kartach).

Co prawda w samym pudełku trochę hula powietrze, ale nie jest mimo to aż tak źle

Zasady

Jak już wiemy w grze wcielamy się w role badaczy, którzy wynajmując nurków starają się wydobyć skarby z dna morza (czy też oceanu). Cały sęk w tym, że skarby trzeba będzie też jakoś wywieźć do muzeów, by tam je sprzedać. Stąd też potrzebować będziemy statków.

Rzut okiem na planszę i w miarę wszystko powinno być jasne. Poszczególne pola akcji są bowiem oznaczone odpowiednim kosztem. Większość naszych działań będziemy opłacać kartami nurków. To dzięki nim:

  • wynajmiemy statki (w trzech rodzajach)
  • zdobędziemy cenne karty badań – które na koniec gry mogą nam dodać całkiem sporo punktów
  • a w końcu zanurkujemy po skarby

Oczywiście same karty nurków będą nam się kończyć, ale oczywiście mamy tu możliwość dobierania nowych.

W swoim ruchu gracz może zagrać 3 karty nurków (w tym jedną kartę konkretnego koloru można zastąpić dwoma innego koloru – swoisty joker), ale może to wykonać w różnych obszarach. Stąd też można wykonać nawet 3 akcje. Zamiast zagrywać karty, można po prostu dobrać na rękę 5 nowych (nie ma limitu kart na ręce).

Kiedy gra się kończy? Gdy z talii skarbów zostanie wyciągnięta karta huraganu. Gracze nie do końca wiedzą, w którym momencie dokładnie ona się pojawi, mamy tu więc pewien element niepewności. Gdy taka karta się pojawi, wszyscy gracze mają jeszcze po jednym ruchu.

Na koniec oczywiście należy zliczyć punkty:

  • z wszystkich kart skarbów, które możemy zabrać na statki – zgodnie z punktacją na kartach
  • z kart badań

Kto otrzymał najwyższy wynik, wygrywa.

Wrażenia

Atlantica to nadzwyczaj przyjemna i szybka gra. Pudełkowe 35 minut początkowo mocno mnie zdziwiło, ale faktycznie rozgrywka może tyle zająć (choć raczej delikatnie dłużej).

Właściwie nie jest to tytuł przełomowy, bo przypomina inne gry rodzinne. Ot, chociażby Domek, gdzie zbieramy odpowiednie zestawy kart. Co prawda liczy się tam też odpowiednie rozłożenie kart, które wpływa na punktowanie. Tu właściwie jest łatwiej, ale i trudniej. Z jednej strony bowiem zbieramy po prostu karty skarbów, nie planujemy ich rozmieszczenia na statku, czy tym podobne. Z drugiej jednak strony otrzymujemy całkiem ciekawą łamigłówkę, gdyż w swojej turze możemy wykonać kilka akcji. Nie zawsze więc będziemy zbierać skarby, czasem opłaca się dobrać statek, czasem najkorzystniejsze będą karty badań. Dużo w tym oczywiście taktyki, bo i gra opiera się w dużej mierze na reagowaniu na to, co pojawi się na stole.

Atlantica jednak daje się lubić. Sprawdza się zarówno z dziećmi (8+), ale też i z mniej grającymi znajomymi, czy rodziną. Zasady są przystępne. Znajdzie się tu nawet szczypta interakcji w postaci podbierania sobie kart. Trzeba bowiem patrzeć, co zbierają inni, bo każdy chciałby zapunktować jak najlepiej. A w talii ze skarbami mamy różne opcje: cenna broń czy rzeźby, ale też inskrypcje. Ceramika czy architektura są najpopularniejsze, ale przynoszą stosunkowo najmniej punktów. Może się też okazać, że skarby na koniec nie przyniosą nam punktów (architektura dopiero przy trzeciej karcie daje 10 punktów). Jest w tym oczywiście sporo losowości. Jednemu nowe karty skarbów będą pasować, innemu zupełnie nie. Do tego oczywiście dochodzą karty nurków. To od nich zależy, co będziemy mogli zrobić w turze. Czasem tylko jedną rzecz. A czasem uda się zebrać najcenniejszy statek albo i trzy karty skarbów. Nie ma się jednak co irytować. Gra trochę trwa i każdemu losowość trochę dopiecze.

Skalowanie polega na usunięciu odpowiedniej liczby kart skarbów. W związku z tym zbieranie odpowiednich zestawów może się okazać dużo bardziej ryzykowne w mniejszym składzie. Z drugiej strony rozgrywka nie ciągnie się zbytnio. Z kolei gra w 5 osób jest całkiem ciekawa, ale i mniej przewidywalna. Trudno mi więc jednoznacznie stwierdzić, jaki skład osobowy jest najlepszy. Wydaje się, że 4 osoby nie jest ani za dużo ani za mało.

Podsumowanie

Po Atlantice nie spodziewałem się zbyt wiele. Liczyłem w zasadzie jedynie na poprawny tytuł, ale miło się zaskoczyłem. Gra jest przyjemna w podobny sposób jak Domek. Musimy tu trochę pokombinować, poobserwować innych, ale przede wszystkim pozbierać skarby. Badania okazują się często ciekawą alternatywą i ten kto mądrze je wybrał, może ostatecznie okazać się zwycięzcą.

Mamy tu więc tytuł rodzinny, ale warty zagrania. Na plus oczywiście warto zaliczyć możliwość zagrania w 5 osób, ale też bardzo przystępny czas rozgrywki (ok. 35 minut). Być może grafika nie każdemu przypadnie do gustu, ale pomijając ten drobny mankament, zachęcam do dania nurka i zagrania w Atlanticę.

Plusy
  • dość proste zasady
  • spokojna i familijna
  • pewna doza klimatu – oczekiwanie na huragan
  • płynna rozgrywka
Minusy
  • może irytować losowością

Ocena: 4 out of 5 stars (4 / 5)

Dziękujemy wydawnictwu Piatnik za przekazanie gry do recenzji.

Łukasz Hapka

Game Details
NameAtlantica (2018)
ZłożonośćMedium Light [1.82]
BGG Ranking8697 [6.84]
Liczba graczy2-5
Projektant/ProjektanciChristian Fiore and Knut Happel
GrafikaFiore GmbH
WydawcaPiatnik
MechanizmySet Collection
Łukasz Hapka