Wsiąść do Pociągu: Londyn – zwiedzanie miasta autobusem. Recenzja

Witamy w światowej stolicy mody i muzyki z lat 70-tych! Wskocz na pokład piętrowego autobusu, aby przemknąć zabytkowymi ulicami Londynu, minąć Pałac Buckingham, wstąpić do British Museum lub zatrzymać się nad Tamizą i posłuchać echa dzwonów Big Bena.

Wsiąść do Pociągu: Londyn to druga gra z serii mniejszych gier WdP. Pierwszą z nich było Wsiąść do Pociągu: Nowy Jork, gdzie przemierzaliśmy ulice Manhattanu żółtymi taksówkami. Natomiast tym razem przeniesiemy się do lat 70 XX. wieku, do Londynu, gdzie wybierzemy się w podróż kultowymi czerwonymi, dwupiętrowymi autobusami. W radiu w tym momencie lecą takie hity jakLet is BeBeatelsów czyAngie” The Rolling Stones.  Bilety zakupione? No to w drogę! 

Informacje o grze

Autor: Alan R. Moon
Wydawnictwo: Rebel
Liczba graczy: 2 – 4
Czas gry: 10 – 15 min
Wiek: 6+
Cena: 70 PLN
Ocena BGG: 7.4
Instrukcja

Wsiąść do Autobusu: Londyn

Tak według mnie powinien brzmieć  tytuł tej gry, ponieważ w odróżnieniu od klasycznej wersji Wsiąść do Pociągu podróżować będziemy autobusami! W pudełku do gry znajdziemy planszę do gry, 68 autobusów (po 17 w 4 kolorach graczy), 44 karty lokomocji, 20 kart biletów, 4 znaczniki punktacji oraz instrukcję. Wszystko prezentuje się wręcz wyśmieniciekolorowe pudełko, krótka i zwięzła instrukcja (będąca swego rodzaju przewodnikiem po Londynie), szczegółowe modele autobusów, przejrzyście wykonana plansza do gry oraz wysoka jakość kart. Wykonanie gry jest świetne, zresztą tak jak cała seria, więc nie jest to dla mnie żadne zaskoczenie. Bardzo się cieszę, że wypraska mieści też karty w koszulkach. Dobrym rozwiązaniem jest też zastosowanie mniejszego pudełka, co pozwala zabrać grę do plecaka na wszelkiego rodzaju wyjazdy.

Jeżdżenie czerwonym autobusem jest czadowe!

Zasady pozostają praktycznie niezmienione od pierwszej gry z serii. Celem graczy jest budowanie połączeń pomiędzy lokacjami oraz realizacja biletów, na których znajdują się lokacje, które należy ze sobą połączyćGracze w turach wykonują naprzemiennie 1 z 3 możliwych do wykonania akcji:

  • Dobierają 2 karty lokomocji (lub jedną kartę w przypadku jokera) 

                 lub 

  • Budują połączenie odrzucając odpowiednie karty lokomocji 

                 lub 

  • Dobierają nowe karty biletów. 

Rozgrywka kończy się w momencie, gdy jednemu graczowi pozostaną dwa (lub mniej) autobusy. Wszyscy gracze dodają punkty za utworzone połączenia, zrealizowane bilety i uwagatutaj nowośćpołączone dzielnice Londynu. Odejmowane są też punkty za nieukończone bilety. Dzielnice tworzą różne lokacje znajdujące się w Londynie. Aby ukończyć dzielnicę, gracz musi połączyć wszystkie miejsca, które znajdują się w danej dzielnicy. Osoba, która po podliczeniu punktów ma ich najwięcej, zostaje zwycięzcą.

British Museum, Big Ben czy Tower of London? 

Wsiąść do Pociągu to jedna z najlepszych serii do wprowadzenia nowych osób w planszówkowy świat. Nie inaczej jest w przypadku Wsiąść do Pociągu: Londynzachowując proste zasady stworzono szybszą i krótszą grę, która idealnie sprawdzi się w rodzinnym gronie z dziećmi, a dla zaawansowanych graczy może to być dobry filler. Rozgrywka jest bardzo krótka, na tyle że możemy nie zdążyć z wypełnieniem swoich biletów (co może być naprawdę irytujące!). Gra nie dość, że jest wręcz błyskawiczna, to jednocześnie dosyć ciasna, a każda akcja ma znaczenie.

WdP: Londyn skaluje się bardzo dobrzegra działa świetnie w każdym wariancie, a w dwuosobowej rozgrywce używana jest tylko jedno z dwóch połączeń pomiędzy lokacjami, więc na pewno nie będziecie narzekać na zbyt luźna planszę – blokowanie połączeń stanie się jeszcze bardziej nieznośne. Mam pewne wątpliwości co do regrywalności – 20 kart biletów sprawia, że po paru rozgrywkach połączenia na biletach będą wszystkim znane. Ale z drugiej strony, czy w tego typu grze to wada? Oceńcie sami.

Miałem okazję grać w wiele gier z serii, również w Wsiąść do Pociągu: Nowy Jork, który był pierwszą grą ze zmienionymi pojazdami (nie licząc statków z Dookoła Świata). Gdybym miał porównywać te dwa tytuły między sobą, to Londyn jest dla mnie ciekawszy. Może to z tego powodu, że jest on mi bliższy, ale nie tylko. Podoba mi się działanie dzielnic. Sprawiają, że gracze muszą podjąć decyzję, czy po prostu realizować trasy z biletów, czy może nadrobić trochę drogi dla paru dodatkowych punktów. Oprócz tego plusem jest przywrócenie toru punktacji, który w wersji Nowy Jork został zastąpiony przez notes.

To gdzie następna wycieczka? 

Wsiąść do Pociągu: Londyn to swego rodzaju wersja demo dużej wersji gry. Jeżeli posiadacie już inny tytuł z serii WdP to tutaj nie uświadczycie wiele nowości. Nie znaczy to, że Wsiąść do Pociągu: Londyn to zła grawręcz przeciwnie, uważam za świetny tytuł przy graniu z młodszymi lub niewtajemniczonymi graczami. Według mnie może też pełnić rolę użytecznej pamiątki z wyjazdu do Londynu. Jeżeli byliście kiedyś w mieście czerwonych autobusów, na pewno skojarzycie większość (jak nie wszystkie) lokacje znajdujące się w grze. To gdzie teraz jedziemy? 

Plusy
  • Świetnie wydana gra
  • Proste zasady
  • Dynamiczna rozgrywka
  • Fajna pamiątka z wyjazdu do Londynu
  • Poręczne pudełko do plecaka
Plusy / minusy
  • Przeciętna regrywalność
  • To kolejne Wsiąść do Pociągu ubrane w nowe szaty
Minusy
  • Chyba żartujecie

Ocena: 4.5 out of 5 stars (4,5 / 5)

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za przekazanie gry do recenzji.

Maksymilian Maczurek

Game Details
NameTicket to Ride: London (2019)
ZłożonośćLight [1.34]
BGG Ranking1040 [7.09]
Liczba graczy2-4
Projektant/ProjektanciAlan R. Moon
GrafikaCyrille Daujean and Julien Delval
WydawcaDays of Wonder, ADC Blackfire Entertainment and Galápagos Jogos
MechanizmyHand Management, Network and Route Building, Open Drafting and Set Collection
Maksymilian Maczurek