Kingdomino – domino w nowych szatach. Recenzja
Warning: simplexml_load_string(): Entity: line 1: parser error : Start tag expected, '<' not found in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Incorrect double value: '' for column `imaginc_meeplelikeusapi`.`Game`.`UserAver in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): ^ in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Entity: line 1: parser error : Start tag expected, '<' not found in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Incorrect double value: '' for column `imaginc_meeplelikeusapi`.`Game`.`UserAver in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): ^ in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Różne są głosy, gdzie i kiedy powstało domino. Niektórzy twierdzą, że początki ma w Chinach. Niektórzy, że być może Egipt. Fakt, że najstarszy egzemplarz domina znaleziono właśnie w którymś z grobowców faraonów. Tak czy siak domino przetrwało do naszych czasów. Są rejony na świecie, gdzie jest to jedna z podstawowych (a czasem i jedynych) gier. Wiadomo, że nie mamy tu planszy, a wszystko rozgrywane jest za pomocą tzw. kamieni. A jak do tego ma się Kingdomino?
Mamy tu dość mocne nawiązania do klasycznego domina, ale to nie wszystko. Mamy tu też kilka smaczków charakteryzujących nowoczesne gry planszowe. Tytuł przeznaczony jest dla 2-4 graczy w wieku od 8 lat. Czas rozgrywki to około 15 minut.
Spis treści
Małe, ale ładne królestwo
Za wydanie gry odpowiada Blue Orange Games. Pudełko nie jest za duże. Idealnie mieści wszystkie elementy gry nie pozostawiając zbyt dużo miejsca na powietrze. Wewnątrz znajdziemy przede wszystkim dominowe kafelki. Dodatkowo mamy tu też pionki królów i startowe zamki (trójwymiarowe!).
Wszystko jest bardzo wysokiej jakości, nie ma tu na co narzekać, więc szybciutko przejdźmy do zasad.
Zasady
Celem gry jest wybudowanie jak najlepszego królestwa. Wyznacznikiem będą tu punkty. Na koniec zdobędziemy je za każdy obszar, który posiadamy w naszym królestwie. Przemnażamy liczbę pól danego obszaru przez liczbę domków.
Każdy z graczy rozpoczyna od wyłożenia przed siebie płytki startowej. Następnie losujemy początkową kolejność i układamy nasze pionki (królów) w rzędzie. Z puli płytek/kafli/kamieni losujemy tyle, ilu jest królów. Ważne: na płytkach mamy liczby. Układając je w rzędzie należy na początku wyłożyć tą, która ma najniższy numer, a kolejne z rosnącymi numerami. Następnie zaczynając od pierwszego należy wybrać jedną z płytek. Na co wskazują numery? Im wyższy numer, tym płytka jest potencjalnie lepsza. Łatwo zauważyć, że wybierając lepszą płytkę ustawiamy się w dalszej kolejności.
W kolejnych rundach wykładamy kolejne płytki i we wcześniej ustalonej kolejności:
- dokładamy do naszego królestwa płytkę, na której stoi nasz król
- następnie wybieramy nową płytkę
Zasady dokładania / tworzenia królestwa:
- nasze królestwo nie może wykroczyć poza kwadrat o wymiarach 5×5
- kolejne płytki możemy dokładać tylko, jeśli przynajmniej jeden teren (na jednej części kafla) pasuje (zupełnie jak w domino); początkowa pojedyncza płytka pasuje do każdego terenu
- jeśli nie możemy dołożyć płytki (nie pasuje rodzaj terenu), wówczas musimy ją odrzucić – nie otrzymujemy za nią punktów
Gra skończy się, gdy skończą się przygotowane wcześniej kafle (24 we 2 osoby, 36 – w 3, 48 – w 4).
Należy wówczas podliczyć punkty. Jak wspomniałem wcześniej, każdy zamknięty obszar traktujemy oddzielnie: przemnażamy liczbę pól przez liczbę wszystkich domków na danym obszarze.
Kto zbierze najwięcej punktów, wygrywa.
Warianty
- Dynastia: Zagraj 3 partie pod rząd. Gracz, który sumarycznie zbierze najwięcej punktów, wygrywa.
- Środkowe królestwo: dostajemy dodatkowych 10 punktów, jeśli nasz zamek jest dokładnie w centrum królestwa.
- Harmonia: dostajemy dodatkowych 5 punktów, jeśli nasze terytorium jest kompletne (czyli nie musieliśmy odrzucać żadnych kafli)
- Potężny pojedynek (w rozgrywce 2-osobowej): użyj wszystkich kafli i zbuduj królestwo o rozmiarze 7×7
Co ciekawe, warianty można swobodnie mieszać i łączyć.
Wrażenia
Lubię domino. Szczególnie większe zestawy (np. 9-tkowe) pozwalają na wiele ciekawych wariantów. Ciągle przede mną rozgrywki w Mexican Train, ale swego czasu ze znajomymi zagrywaliśmy się w Chicken Foot. Oczywiście domino daje bardzo dużo możliwości.
Kingdomino to poniekąd pomost pomiędzy klasycznym dominem a nowoczesnymi grami planszowymi. Grając nie musimy zbytnio wytężać głowy, ale mimo wszystko jest nad czym pomyśleć. Gra nie ma zbyt wyrafinowanych strategii, ale mimo to daje trochę możliwości. To, co będzie nas ograniczać, to przede wszystkim “zasada domina” – dokładać tak, by pasował przynajmniej jeden element. Niestety czasem może się okazać, że w momencie, gdy przyjdzie nasza kolej, nie ma już odpowiedniego kafla i nie możemy nic dobrać. Niestety.
Ciekawie są tu zaplanowane tereny: te najliczniejsze mają sumarycznie mniej domków niż te, których jest mniej. Biorąc więc teren “rzadki” – ryzykujemy.
Cała rozgrywka jest zaskakująco szybka. Zanim się obejrzymy będziemy już mieli ułożone całe królestwo. Właściwie bardzo podobnie czasowo trwa rozgrywka w 2 i 4 osoby. Wszystko powinno zamknąć się w 15 minutach. Przy okazji można by wspomnieć o skalowalności: ciekawie została tu zaprojektowana rozgrywka 2-osobowa. Nie mamy w niej odczucia luzu. Z uwagi na wykorzystywanie po 2 królów musimy po prostu więcej przewidywać. Nie mam tu odczucia, że zostało to dodane na siłę.
Niestety (choć właściwie tak jak w dominie) daje się odczuć losowość. Choć z drugiej strony nie losujemy tu kafli dla siebie. Układamy je w pewnej kolejności – i, o ile nie jesteśmy ostatni, mamy jakiś wybór. Ostatni gracz jest tu oczywiście narażony, że za chwilę znów będzie ostatni. Jeśli ciągnąć się to będzie kilka kolejek, może się okazać, że za wiele nie ułożymy. A to wszystko przez brak wyboru. Oczywiście ostatni kafel jest potencjalnie najlepszy, więc teoretycznie nie powinno to się zdarzać. Losowość kafli może też spowodować, że nie będziemy mogli nic dołożyć do naszego królestwa (przynajmniej jeden pasujący teren).
Bardzo ciekawym urozmaiceniem są warianty, które właściwie dobrze od razu dołączyć do gry. Za wiele nie zmieniają, a są dodatkowym źródłem punktów.
Podsumowanie
Kingdomino to niezbyt skomplikowany tytuł. Odnajdzie się tu każdy. Oczywiście szczególny ukłon jest tu w stronę fanów domina. Być może dla niektórych będzie to świetna propozycja i krok w stronę nowoczesnych gier planszowych. Układanie własnego królestwa przebiega tu płynnie, a sama rozgrywka zajmie około 15 minut.
Do tego wszystkiego całość wydana jest na wysokim poziomie. Grafiki cieszą oko, kafle są naprawdę grube.
W związku z tym do Kingdomino siada się z naprawdę dużą przyjemnością. A przy tak krótkim tytule nie odejdziemy przecież od stołu po jednej partii…
- proste zasady, dające jednak nietrywialne decyzje
- szybka rozgrywka
- jakość: grube kafle
- dobrze zaprojektowane pudełko w niezbyt dużym formacie
- bardzo interesująca zasada: wybór lepszych kafli sprawia, że będziemy ostatni
- mocno ograniczona interakcja
- losowość kafli
Ocena: (4 / 5)
Dziękujemy wydawnictwu Games Factory Publishing za przekazanie gry do recenzji.
Łukasz Hapka
Wiele innych gier możesz kupić w dobrej cenie w sklepie naszego partnera – planszostrefa.pl.
- Tuki – kto będzie szybszy? Recenzja - 6 grudnia 2024
- Dunder albo kot z zaświatu – gdzie dojdziemy śladami niezwykłego kota? Recenzja - 4 grudnia 2024
- W mroku wieży. Recenzja gry książkowej - 10 września 2024