Takenoko. Bądź tu mądry i wykarm pandę. Recenzja

Gdy nieuchronnie zbliża się zima, dzień jest coraz krótszy, a na dworze mróz, że aż się nie chce wychodzić… Nie załamujmy się! To jest właśnie najlepszy czas, żeby pograć w gry planszowe.

Takenoko  przeniesie nas do dalekiej Japonii. Tamtejszy cesarz otrzymał podarek od władcy Chin – piękną i symbolizującą pokój pandę. Zwierz ten niestety pomimo całego swego majestatu pożera niesamowite ilości bambusa. Tak więc na zlecenie cesarza zajmować się będziemy doglądaniem ogrodu, dokarmianiem pandy i sadzeniem nowych roślinek.

Co bardziej spostrzegawczy zwrócą z pewnością uwagę, że autor – Antoine Bauza – nie pierwszy raz przenosi graczy w odległe japońskie tereny. Czy i tym razem podróż będzie udana? I czy panda się rzeczywiście naje?

Japońskie smaczki

Miejscem akcji całej gry jest cesarski ogród. Jak więc przystało na tak dostojne miejsce, kafelki, z których budujemy planszę, są bardzo elegancko ozdobione grafikami. Wszystko ze smakiem, choć trochę też z cesarskim przepychem. Atrakcji dodają drewniane bambusy, z których będziemy tworzyć kilkuelementowe wieże (pędy), a także figurki ogrodnika i pandy.

Plansza w czasie gry

Plansza w czasie gry

Cała reszta, czyli karty, kilka żetonów i trochę drewienek służących na kanały nawadniające są po prostu w porządku. Początkowo trochę martwiłem się o wytrzymałość kafli (bo w żadnej innej grze nie widziałem tak cienkich), ale okazuje się, że dają radę.

No tak, mamy jeszcze plansze gracza. Te są z cieniutkiej tekturki. Z pewnością na nie trzeba będzie po prostu uważać.

Całość prezentuje się naprawdę ładnie i przede wszystkim zachęca do rozgrywki.

Jak poruszać się po tym ogrodzie?

Plansza gracza

Plansza gracza

Zacznijmy  może od celu gry: naszym zadaniem będzie realizacja zadań z kart. Dzielą się one na 3 rodzaje: związane z ogrodem (układem kafli), ogrodnikiem (wyhodowaniem odpowiedniego bambusa) i z pandą (zjedzeniem przez zwierza odpowiednich pędów bambusa).

Wykonane zadania na koniec dwuosobowej rozgrywki

Wykonane zadania na koniec dwuosobowej rozgrywki

Do zadań jeszcze wrócimy. Opiszmy teraz, jak przebiega tura gracza. Wykonuje on rzut kostką, by określić warunki pogodowe. Są one dość przejrzyście opisane na planszy gracza:

  • słońce – dodatkowa akcja
  • deszcz – nawodnienie jednego kafla
  • wiatr – możliwość wykonania 2 takich samych akcji w turze
  • piorun – możliwość przeniesienia pandy na dowolne pole na planszy (i spałaszowanie bambusa)
  • chmura – możliwość pobrania usprawnienia (specjalny żeton, który kładziemy na kaflu na planszy: blokada przed zjedzeniem bambusa przed pandę, nawodnienie – nawet gdy nie dochodzi tam woda, nawóz – szybszy wzrost bambusa)
  • znak zapytania – dowolna z powyższych akcji

Po rozpatrzeniu warunków pogodowych przechodzimy do wykonania akcji. Standardowo są to 2 akcje różne od siebie (z 5 możliwych):

  • pobranie 3 kafelków, z których wybieramy jeden i dokładamy do już istniejących
  • pobranie kanału nawadniającego (bez wody bambus nie rośnie) – kanał ten można od razu dołożyć na planszę, można też przechować
  • ruch ogrodnikiem (w linii prostej); pole, na którym skończy (o ile jest nawodnione) dostaje nowy kawałek bambusa (do max. wysokości 4)
  • ruch pandą (podobnie jak ogrodnika w linii prostej); z pola, na którym skończy ruch, panda zjada jeden pęd bambusa – znacznik bambusa trafia do aktywnego gracza
  • pobranie karty z zadaniem (jak już wiemy mamy ich 3 rodzaje); dobieramy kartę dowolnego typu (limit kart 5)

Mimo wszystko zasad nie ma aż tak dużo, a wszystkie one są dość intuicyjne.

W zależności od liczby graczy będziemy mieli różną liczbę zadań do wykonania (od 7 do 9). Realizujemy je (w swojej turze) niejako automatycznie. Po wykonaniu przez jednego z graczy odpowiedniej liczby zadań rozpoczyna się ostatnia kolejka (a gracz ten otrzymuje 2-punktowy bonus). Na koniec zliczamy punkty ze wszystkich kart. Kto zdobył ich najwięcej, okazuje się być najlepszym cesarskim ogrodnikiem.

Jak być pandą i ogrodnikiem naraz?

Opisując wrażenia z rozgrywki podkreślę przede wszystkim to, że jest ona przyjemna. Takenoko jest bowiem na wskroś grą familijną. Nie musimy tu wytężać naszych głów i ich przegrzewać. Przez całą rozgrywkę skupiać się właściwie będziemy na wykonywaniu zadań. I tak: pozornie najłatwiejsze do wykonania są karty z pandą. Wystarczy odpowiedni bambus zjeść i gotowe. Cóż prostszego? Żeby nie było jednak za różowo, to miałem taką rozgrywkę, gdy gracze nastawili się na właśnie ten typ zadań. Jaki był efekt? W pewnym momencie zaczęło brakować bambusów. Oczywiście łatwo temu zaradzić przez ruch ogrodnika: bambus wyrasta, by zaraz został zjedzony przez żarłoczną pandę.

Mamy też zadania trudniejsze: np. utworzyć z kafli planszy odpowiedni układ i (co równie ważne) wszystkie muszą zostać nawodnione. Czasem wymagać to od nas będzie poświęcenia kilku kolejek. Czasem też przez całkowity przypadek (i nieświadomość) ów układ zepsuje nam inny gracz. Co zrobić?

Możemy też wykonywać zadania polegające na wyhodowaniu odpowiedniego bambusa na określoną wysokość (czasem dochodzi do tego wymaganie odpowiedniego usprawnienia). Niby wszystko fajnie, ale jeśli reszta graczy skupi się na zjadaniu bambusa, to raczej nici z wykonania…

Jak więc widzimy, musimy uważać na innych. Dodatkowo nie zawsze wszystko będzie szło jak z płatka. Wykonanie zadań z kafelkami bądź ogrodnikiem często nie należy do prostych (z drugiej strony daje nam sporo punktów). Wspomnę tu jeszcze o kostce pogodowej. Wiadomo, jest to dodatkowy czynnik losowy. I o ile każda ze ścianek pomaga w jakiś sposób, to nie jest to wyrównane. 3 akcje są dalece lepsze od usprawnienia (zwłaszcza, gdy te pożądane przez nas właśnie się skończyły).

Ponarzekałem, ponarzekałem. A Takenoko to właśnie taka gra. Prosta, losowa, niezbyt skomplikowana. Interakcja jest raczej nieumyślna. Więc w zasadzie każdy wykonuje sobie swoje zadania na wspólnej planszy. Planowanie? Po części jest: możemy uzbierać sobie na zapas usprawnienia bądź kanały nawadniające. Te drugie przydadzą nam się na pewno. Te pierwsze nie zawsze. Skalowalność? Jak dla mnie 4 osoby to delikatnie za dużo. I trochę za długo. W dwie – grało mi się najlepiej.

Never say no to panda

Dwaj przyjaciele

Dwaj przyjaciele

Takenoko to bardzo przyzwoita gra rodzinna. Liczyłem, że to będzie hit, a jednak osobiście wyżej stawiam zbliżone ciężarem Tokaido (zresztą tego samego autora). Z pewnością nic nie można zarzucić oprawie graficznej. Bez dwóch zdań jest ona w stanie przyciągnąć do stołu każdego: figurki, “wieże bambusów”, kanały… Poza tym poziom zaawansowania zasad jest zdecydowanie odpowiedni nawet dla nie-graczy czy też graczy niedzielnych. Z pewnością warto docenić tutaj logiczny charakter rozgrywki, który jednak został dość dobrze zakamuflowany. Z drugiej strony zaboleć nas może losowość przy dociągu kart i kafli.

Czy więc to gra dla Ciebie? Jeśli jeszcze nie wiesz, zerknij na poniższe plusy i minusy. (Ewentualnie zajrzyj do video recenzji Board Game Knights)

 

Plusy
  • bardzo przyjemna oprawa graficzna
  • figurki (!)
  • intuicyjne zasady
Plusy / minusy
  • jak przystało na rodzinny tytuł, mamy tu też trochę losowości
Minusy
  • pewne uchybienia w jakości (grubość kafli i planszy gracza)
  • w 4 osoby gra może się dłużyć (robi się wtedy też jeszcze bardziej nieprzewidywalna)
Widok planszy na zakończenie gry

Widok planszy na zakończenie gry

Ocena: 4 out of 5 stars (4 / 5)

Dziękujemy wydawnictwu Rebel.pl za przekazanie gry do recenzji.

Łukasz Hapka

 

Game Details
NameTakenoko (2011)
Accessibility ReportMeeple Like Us
ZłożonośćMedium Light [1.98]
BGG Ranking398 [7.21]
Liczba graczy2-4
Projektant/ProjektanciAntoine Bauza
GrafikaNicolas Fructus, Picksel and Yuio
WydawcaBombyx, Matagot, Asmodee, Asterion Press, Bureau de Juegos, Enigma (Bergsala Enigma), Filosofia Éditions, FoxMind Israel, Fractal Juegos, Galápagos Jogos, Geekach Games, Gém Klub Kft., Hobby Japan, Hobby World, Kaissa Chess & Games, Lex Games, Lifestyle Boardgames Ltd, Mostafil Games, Pegasus Spiele, Rebel Sp. z o.o., REXhry, Salta da Caixa, Surfin' Meeple and Tower Tactic Games
MechanizmyAction Points, Contracts, Dice Rolling, End Game Bonuses, Grid Movement, Hexagon Grid, Modular Board, Network and Route Building, Pattern Building, Set Collection and Tile Placement
Łukasz Hapka