Ewolucja. Rozszerzenie. Jeszcze więcej i jeszcze ciekawiej. Recenzja
Warning: simplexml_load_string(): Entity: line 1: parser error : Start tag expected, '<' not found in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Incorrect integer value: 'Not Ranked' for column `imaginc_meeplelikeusapi`.`Game in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): ^ in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Entity: line 1: parser error : Start tag expected, '<' not found in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): Incorrect integer value: 'Not Ranked' for column `imaginc_meeplelikeusapi`.`Game in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Warning: simplexml_load_string(): ^ in /home/u238694/domains/boardtime.pl/public_html/wp-content/plugins/meeple-like-us-boardgamegeek/bgg.php on line 268
Jakiś czas temu recenzowałem podstawową wersję Ewolucji. Oczywiście jak wielu innych fanów tytułu niezmiernie się ucieszyłem z informacji o wydaniu dodatku przez wydawnictwo G3. Jednakże nawet się nie spodziewałem, jak bogaty będzie to dodatek. Otóż zamiast jednego dostajemy tak naprawdę 3 rozszerzenia. Nasze zwierzęta nauczą się więc latać („Przestworza”), będą wędrować po kontynentach („Kontynenty”), a także będą miały możliwość otrzymania wyjątkowych cech z rozszerzenia „Dzień Darwina”.
Zapraszam do lektury.
Spis treści
Zawartość pudełka
Pudełko z rozszerzeniem nie świeci wewnątrz pustkami. Mamy więc w nim całą masę kart, dodatkowe znaczniki żywności (których niestety mogło czasem zabraknąć w podstawce – teraz już nie ma takiego problemu), dodatkowe kostki, a także plansze kontynentów.
Oczywiście jak przystało na grę karcianą najważniejsze są właśnie nowe karty z nowymi cechami.
Jakość komponentów nie odbiega od jakości wykonania podstawki (karty nie są ani cieńsze ani grubsze).
Do tego otrzymujemy oczywiście instrukcję (podwójną). Szkoda, że dopiero w rozszerzeniu otrzymujemy dość szczegółowy opis nie omijający żadnej z nowych kart. Od razu po przeczytaniu instrukcji wiele wątpliwości się rozwiewa. Niestety czasem opis na karcie jest naprawdę zdawkowy i wymagane jest doczytanie reszty z instrukcji. Na szczęście po jednym użyciu danej cechy znamy już jej działanie.
Z racji, że otrzymujemy od razu 3 rozszerzenia, instrukcja doprecyzowuje, jak należy łączyć je ze sobą i jakie będą wtedy korelacje i działanie różnych cech. Mimo to, już po kilku tygodniach od ukazania się dodatku, na stronie G3 ukazało się dość obszerne FAQ.
Zasady
Zarówno dodatek „Przestworza” jak i „Dzień Darwina” wprowadzają do gry właściwie tylko nowe cechy.
W „Przestworzach” będziemy więc mieli bardzo interesujące karty takie jak: Inteligencja (Inteligentny drapieżnik jest w stanie pominąć jedną cechę atakowanego zwierzęcia), Muszla (umożliwia schowanie się przed drapieżnikiem w przypadku ataku, ale też blokuje potem możliwość wyjścia do końca fazy żywienia). Spodobały mi się także cechy: Metamorfoza („konsumuje” jedną z własnych cech) i Żyworodność (nakarmione zwierzę rodzi młode, które w tej fazie nie musi być żywione).
„Dzień Darwina” to właściwie mini dodatek. Został on zaprojektowany specjalnie dla polskiego wydania przez dr Jarosława Szczepanika z okazji obchodów Dnia Darwina. Składa się on z 3 cech. Będziemy tu więc mieli Kleptoplastię zmniejszającą wymagania żywieniowe o 2, poza tym Odporność, dzięki której nasze zwierzę nie zostanie zaatakowane przez żadnego pasożyta. Trzecia z cech, czyli Wataha jest na tyle specyficzna (współdziałanie drapieżników, nawet różnych graczy), że nie dane mi było ani razu z niej skorzystać.
Dodatek „Kontynenty” oprócz kart wprowadza także nowe rozwiązania mechaniczne. Otóż każdy z graczy otrzymuje specjalny separator kontynentów i w związku z tym każde ze zwierząt jest przydzielone do jakiegoś obszaru: Laurazji, Gondwany, bądź też Oceanu. Każdy z nich jest w pewien sposób niezależny od pozostałych (drapieżniki mogą działać w ramach tylko tego samego kontynentu, podobnie każdy z obszarów ma inną pulę jedzenia w Fazie żywienia). Na szczęście będziemy mieli możliwość przenoszenia naszych zwierząt (Migracja, Forezja, Latanie, Pływanie). Czasem niestety będzie to konieczność, zwłaszcza gdy na danym obszarze zrobi się tłoczno.
Otrzymujemy także przy tym nowe cechy:
- Przekształcanie środowiska – pozwala w danej lokacji dodać do puli ogólnej 2 dodatkowe znaczniki żywności
- Rekombinacja – cecha łącząca, pozwoli nam ona na wymianę cech pomiędzy parą zwierząt
- Parzydełka – paraliżują drapieżnika i do końca fazy żywienia „wyłączają” mu wszystkie cechy. Mocne.
- Najciekawiej jednak została przedstawiona cecha Nowotwór. Jak można się domyślić będzie on zagrywany na zwierzę przeciwnika. Na początku każdej Fazy żywienia kartę Nowotworu przenosi się jedną kartę wyżej. W ten sposób „wyłącza” on kolejne cechy. Jednak gdy nie ma już nad nim żadnych kart, organizm umiera. W jakże prosty sposób oddany mechanizm atakowania organizmu przez raka. Oczywiście dociekliwy czytelnik może dojść do wniosku, że nie jest on taki straszny – mamy w końcu Metamorfozę. Poza tym można danemu zwierzęciu dokładać kolejne cechy i w ten sposób przedłużyć jego żywot.
Wrażenia
Muszę się przyznać, że od dawna fascynował mnie element edukacyjny Ewolucji. Po zapoznaniu się z niniejszym dodatkiem mój zachwyt nad tym tytułem jeszcze bardziej urósł. Karty cech są naprawdę interesujące i dają niesamowicie dużo możliwości ich łączenia.
Instrukcja rozszerzenia wspomina, że dzięki połączeniu dodatku z podstawką dostajemy możliwość gry nawet w 6 osób. Owszem, ilość kart pozwala nam teraz na takie rozgrywki. Należy się jednak liczyć, że o ile spokojnie możemy rozgrywać partie 4-6 osobowe, to przy 3 osobach gra może się zdecydowanie dłużyć. Mówię tu o wykorzystaniu wszystkich 3 dodatków. Instrukcja nie wspomina tutaj o jakiejkolwiek selekcji kart. W związku z czym otrzymujemy ich całkiem sporo,a gramy przecież do wykończenia stosu kart. W przypadku rozgrywki 2-osobowej zalecane jest usunięcie połowy kart. Co prawda jest to dość czasochłonne (przy kartach z dodatków musimy je bowiem podzielić na poszczególne cechy i wziąć połowę), ale dzięki temu rozgrywka jest krótsza.
Warto tu dodać, że dodatek w dosłowny sposób „rozszerza” grę. Będziemy teraz potrzebowali nie tylko więcej miejsca na grę, ale także więcej czasu. Nie tylko musimy tu kombinować na 3 fronty (3 kontynenty), ale też faza żywienia rozciągnie się poprzez oddzielne traktowanie każdego obszaru. Dla fanów tytułu nie będzie to z pewnością problem. Uważajmy jednak, by nowicjuszom nie pokazywać Ewolucji od razu z dodatkiem. Dostaną oni przede wszystkim za dużo różnych kart i zależności. Z drugiej strony nawet w przypadku dodania kart z rozszerzenia gra nie staje się przesadnie trudna. Dalej będziemy mieli do czynienia z grą rodzinną. Być może bardziej zaawansowaną, ale nadal rodzinną.
Podsumowanie
Tak więc jeśli masz „Ewolucję”, a preferujesz gry rodzinne, nie przejmuj się tymi różnymi cechami i kontynentami. Nie jest to nie do ogarnięcia. Cechy, tak jak wcześniej, działają w sposób intuicyjny. Być może będziesz potrzebował kilku rozgrywek, żeby się we wszystkim połapać, ale wierz mi, że naprawdę warto. Niekoniecznie też musisz rzucać się na całe rozszerzenie od razu. Na początku spokojnie wystarczą „Przestworza”, potem „Dzień Darwina”, ale nie zapominajmy o „Kontynentach” – z nimi zabawa jest najlepsza, jest tu też najwięcej kombinowania, sojuszy, a przede wszystkim cech.
Jeśli jesteś graczem zaawansowanym, a nie przypadła Ci do gustu Ewolucja. No cóż… Nic tu diametralnie się nie zmieniło. Jest to samo, co mieliśmy wcześniej – może interakcji i losowości jest więcej (w końcu jest też więcej kart). Jeśli zaś lubisz ten tytuł pomimo wszystko, to dodatek ten zdecydowanie warto mieć. Po pierwsze otrzymujesz w jednym pudełku 3 rozszerzenia (za bardzo rozsądną cenę). Po drugie mamy tu całą masę nowych cech. Po trzecie – „Kontynenty”. Już dla nich samych warto by mieć ten dodatek, ale trzeba przyznać, że całość prezentuje się razem jeszcze lepiej.
Czy kogoś trzeba jeszcze bardziej przekonywać? Nie sądzę
- jeszcze więcej Ewolucji – jeszcze większa grywalność, a do tego jeszcze większe walory edukacyjne
- nowe cechy – jeszcze więcej ciekawych kombinacji i interakcji
- możliwość zawiązywania sojuszy (Wataha, Stadność)
- możliwość rozgrywki w 6 osób
- 3 dodatki w jednym pudełku
- wydłużona rozgrywka
- wymaga więcej miejsca na stole
- razem z dodatkiem to jednak gra dla 4-6 graczy
Ocena:
(4,5 / 5)
Dziękujemy wydawnictwu G3 za przekazanie gry do recenzji.
Łukasz Hapka
- Toriki: Wyspa rozbitków – co robić na bezludnej wyspie. Recenzja - 2 lutego 2025
- Tuki – kto będzie szybszy? Recenzja - 6 grudnia 2024
- Dunder albo kot z zaświatu – gdzie dojdziemy śladami niezwykłego kota? Recenzja - 4 grudnia 2024