Story Cubes – 9 kości, 54 obrazki i nieskończoność… Recenzja
Story Cubes to triumf prostoty i sposobu użycia 9 kości z jednego z zestawów (obecnie wybierać możemy spomiędzy trzech: tradycyjnych, actions i voyages), które można mnożyć w nieskończoność! Mając jeden zestaw, bardzo solidnie wydanych, ładnie zapakowanych kostek (wyjątkowo poręczne – możemy je schować w torebce czy kieszeni i zabrać na spotkanie czy gdziekolwiek znajdziemy dla nich zastosowanie) nic już nie stoi na przeszkodzie byśmy rozwijali naszą wyobraźnię. Zasady są wyjątkowo proste – rzucamy określoną ilością kości. Każda z nich przedstawia pewien obrazek o konkretnej tematyce. Musimy następnie opowiedzieć historię z użyciem ich wszystkich. I następna osoba. Nierzadko wymaga to nie lada umysłowej gimnastyki. Można grać w kilka osób: w wariancie, w którym, każdy opowiada swoją historię, bądź na przykład bawić się samemu, dopowiadać fragment po fragmencie … To bardziej zabawa, aniżeli gra w czystym słowa tego rozumieniu, a możliwość grania samemu, z dziećmi, rodzicami, uczniami sprawia, iż Story Cubes jest wysoko regrywalna. Dobrze sprawdza się również jako ćwiczenie psychologiczne bądź coachingowe: historie bowiem możemy odnosić do nas samych, naszych potrzeb, planów, celów, przeciwności, na jakie napotykamy.
Dzięki Story Cubes można ćwiczyć nie tylko wyobraźnię, ale i zdolności językowe (powtarzanie czasów nie było nigdy tak przyjemne jak ze Story Cubes Actions), jakiego wariantu bowiem nie wybierzemy zawsze możemy zagrać w innym języku ćwicząc słówka, zwroty, czasy – idealne narzędzie dla nauczycieli do zastosowania jako miły przerywnik na lekcji. Na stronie http://www.storycubes.com znajdziemy wiele wariantów rozgrywek, jak również blog twórcy oraz możliwość zakupienia wersji z dużymi kośćmi i aplikacji na Iphone’a. Na uwagę zasługuje także historia powstania gry oraz możliwość wysłania własnej historii, jaką ułożyliśmy z kostek – a przeczytać możemy to, co do tej pory nadesłali inni gracze. Istnieje również polska strona poświęcona grze stworzona przez sklep Rebel, gdzie zamieszczona jest instrukcja, miejsca, gdzie grę można dostać oraz bieżące informacje (np. o konkursach). Jeśli już jestem przy polecaniu stron to dorzucę stronę The Creativity Hub, którzy to zajmują się twórczymi rozwiązaniami dla firm, szkół i wszystkich innych, którzy chcą zacząć myśleć … inaczej. W pełni zgadzam się z przyznaniem grze wielu nagród, bowiem ma nie tylko nieograniczone możliwości jeśli chodzi o historie, ale też może z niej skorzystać po prostu każdy. Fakt, zestaw kości to ok 35 złotych, więc jak na kostki to może trochę dużo, ale i tak opłaca się zainwestować w przynajmniej jeden zestaw, bo nigdy nie wiadomo, kiedy się może przydać. Nie zgadzam się natomiast z zarzutem, jaki czasami pada w komentarzach, że gra przeznaczona jest głównie dla jednej osoby – owszem, jedna osoba może się doskonale przy niej bawić, ale tak samo będzie w parach, a także sądzę, że sprawdzi się i jako gra imprezowa, kiedy każdy dopowiada kawałek swojej historii, a jeśli osób jest dużo, to można podzielić się na grupy i każdy może mieć inny zestaw Story Cubes. Rory, twórca genialnych kostek napisał, że kreatywność nie jest nam dana lub nie, jest jak mięsień, który musimy ćwiczyć, by był aktywny. Ćwiczmy więc!
